Prawdziwa elita nie musi sobie niczego udowadniać. Stanowi przecież elitę nie dlatego, że dba o pozory. Elita fałszywa zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy nie osiągnie takiej szlachetności. Dlatego pozory są dla niej ważne. W Polsce kwintesencją takiej gry pozorów jest obciach.
Oczywiście większość "kulturalnych ludzi" nie powie wprost, że gardzi "obciachowymi" rodakami. Po to w końcu jest kultura, aby wykształcić tysiące sposobów wyrażania pogardy w zawoalowany sposób.