Pucz to jest zastosowanie siły, żeby obalić rząd – wyjaśnia prof. Domański - „Jarosław Kaczyński ma swoją definicję puczu, która odbiega od definicji badawczej”.

Według cenionego słownika języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego słowo „pucz” oznacza próbę przewrotu politycznego, zamachu stanu przygotowywaną przez niewielką grupę spiskowców. Dokładnie w takim znaczeniu użył słowa „pucz” Jarosław Kaczyński. Nie był on zresztą jedyny (wcześniej podobnie wypowiadała się Premier Szydło). Widać więc, że profesor Domański nie ma racji, w kwestii definicji autorstwa Kaczyńskiego.

Dużo ciekawsza jest końcowa część wypowiedzi profesora, odnosząca się do „definicji badawczej”. W normalnej nauce „badawcze” mogą być hipotezy. Nauka uprawiana przez polskich profesorów widać ma swój własny język. Dzięki ich działalności język polski może się znacznie wzbogacić. Kto wie, czy z czasem słowo „profesor” nie stanie się synonimem „idioty”, wzbogacając i tak bogaty repertuar polskich inwektyw.