Dzisiaj zmarł podobno jeden z Wielkich Przywódców. Ciekawe ile osób naszła przy okazji refleksja, że śmierć jest osobistą tragedią, ale w wymiarze społecznym przestaje być straszna?
Dzisiaj zmarł podobno jeden z Wielkich Przywódców. Ciekawe ile osób naszła przy okazji refleksja, że śmierć jest osobistą tragedią, ale w wymiarze społecznym przestaje być straszna?