Pani Kopacz otworzyła w tym tygodniu biurko i bardzo się zdziwiła. Jakiś dwa miliardy? Jak to się szczęśliwie składa… Damy ludziom podwyżkę i znów na nas zagłosują! Cieszmy się: „Rząd znalazł 2 miliardy. Budżetówka dostanie wyczekiwane podwyżki”. Co prawda podwyżki planuje dopiero w 2016 roku, ale w końcu teraz są inne polne wydatki (jak utrzymanie armii hejterów na przykład).