Drukuj
Kategoria: Monitor gospodarczy

W świetle informacji na temat tego, jak rząd Donalda Tuska chciał zbudować w Polsce tarczę antyrakietową, innego znaczenia nabiera nominacja dla Antoniego Macierewicza. Pierwotnie wynegocjowano projekt „tarczy antyrakietowej” za który mieli zapłacić Amerykanie. Negocjacje prowadził obecny szef MSZ. Według niego Donald Tusk, Radosław Sikorski i Sławomir Nowak uznali, że nie do przyjęcia jest taki projekt, który w opinii publicznej może zostać odebrany jako dzieło prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po ujawnieniu tego Waszczykowski został zdymisjonowany. Potem Sikorski nawiązał współpracę z amerykańską organizacją lobbingową CEPA, a projekt został skomercjalizowany – czyli zapłacić za niego mieli Polacy. Gdy stało się jasne, że Witold Waszczykowski będzie ministrem w nowym rządzie, dostał od Marcina Zaborowskiego (który z szefa Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych przeszedł do CEPA) intratną propozycję współpracy. Komentarze pod informacją na ten temat pełne są życzeń związanych z pobytem w więzieniu dla bohaterów tej afery. W jednym z nich pada stwierdzenie: „Gdyby nie konkretne fakty i ludzie, to uznałbym wszystko za jakieś pisowskie brednie. Ale to jest smutna prawda o naszym kraju”.