Chyba jeszcze nigdy wystąpienie żadnego premiera nie było tak jednoznacznie ocenione, jak dymisja Ewy Kopacz. W jednym z anonimowych komentarzy napisano, że na szczęście wszystko ma swój koniec – nawet najdłuższa żmija. I to chyba wszystko co warto wiedzieć na ten temat.