Po 25 latach od teoretycznego odzyskania niepodległości doczekaliśmy się w sejmie RP przemówienia polityka, któremu marzy się silna, niepodległa i suwerenna Polska. Nie była to Beata Szydło, dla której tak jak dla poprzedników - cała nadzieja w USA. Był to poseł Kukiz'15, narodowiec Robert Winnicki: