Wysłaliśmy gratulacje do Ambasady Niemiec w Warszawie:

W związku z wyborem faworyta pani Angeli Merkel, Donalda Tuska na przewodniczącego RE, proszę o przekazanie gratulacji Pani Kanclerz. Wiemy, że Pani Kanclerz jest fanką carycy Katarzyny II, więc zapewne będzie jej zrozumiałe przesłanie płynące z piosenki Jacka Kaczmarskiego pod tytułem "sen Katarzyny II".

Zakładając że poeta piszący tą proroczą piosenkę miał rację, proszę równocześnie przekazać wyrazy ubolewania z powodu przykrej porażki w nadchodzących wyborach.


Po wyborze Tuska okazało się, że w traktatach „warunki takie stoją”: Premier Szydło konkluzji ze szczytu nie podpisze i będzie on nieważny. Szok? Nie. Ten dopiero nastąpił, gdy Król Europy zaczął odpowiadać na pytanie, jak wyobraża sobie współpracę z polskim rządem. Srodze się zawiódł ten, kto oczekiwał jakichkolwiek pojednawczych gestów. Król przytoczył przysłowie: "uważaj jakie mosty palisz, bo nie będziesz mógł ich przekroczyć". Żeby nie było niejasności – dodał wyjaśnienie, że nie chodzi bynajmniej o mosty łączące jego z Polską, ale polski rząd z nim. Ależ Królu! Litości! Co my zrobimy, gdy nie dopuszczą nas przed twe oblicze?