Udział Polski w interwencji w Afganistanie kosztował nas 6 mld złotych. Nie licząc kosztów poza-finansowych (zginęło w tej „misji” 43 żołnierzy). Bogatemu któż zabroni? Każdy rozumie, że to jest polska racja stanu, a nie los jakiejś kobiety, która musi się tłumaczyć z tego, że zapragnęła dziecka nie wiedząc, że mąż straci pracę i urodzą się trojaczki.