Mija 99 rocznica ludobójstwa Ormian, dokonanego przez rząd Turcji. Zbrodnia ta rozpoczęła się 24 kwietnia 1915 r., kiedy to w Stambule, czyli w dawnym Konstantynopolu, policja aresztowała i zgładziła bez sądu ponad 2 tys. przedstawicieli inteligencji ormiańskiej, w tym lekarzy, prawników i księży. Następnie oddziały tureckie otaczały wioski i dzielnice ormiańskie, zabijając mężczyzn, często po wyszukanych torturach. Z kolei kobiety, dzieci i starców formowano w piesze kolumny i wypędzano na pustynię pomiędzy dzisiejszą Syrią a Irakiem, gdzie deportowani ginęli w straszliwych męczarniach bez wody i pożywienia. W ten sposób zgładzono 1,5 miliona Ormian, którzy wszyscy byli chrześcijanami.
Turcja konsekwentnie odmawia uznania tych zbrodni za ludobójstwo. Dlatego „przywódca wolnego świata” starannie unika słowa „ludobójstwo”. Według Polskiego Radia „Obama potępia ludobójstwo Ormian w rocznicę rzezi”. Ale on jedynie wezwał do zachowania w pamięci „jednej z największych okropności XX wieku”.
for. z Wikipedii