A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI

Polityczne morderstwo

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 17 czerwiec 2016

W Wielkiej Brytanii zabito posłankę Partii Pracy Jo Fox. W związku z tym zawieszono na jeden dzień kampanię przed referendum na temat wyjścia z UE. Śmierć polityka ma znaczenie polityczne. Jednak pisanie o męczeństwie przeciw Brexitowi, to już chyba lekka przesada. Kiedy Antoni Macierewicz użył słowa „męczeństwo” w odniesieniu do Prezydenta Kaczyńskiego – wywołało to falę hejtu.

Podobno zamachowiec który zabił brytyjską posłankę krzyczał „Britain First”. W Wielkiej Brytanii istnieje prawicowa partia polityczna o takiej nazwie. Jej lider stanowczo potępił zamach, mówiąc o tym, że atak na młodą matkę rodziny jest rzeczą haniebną. Joe Cox osierociła dwójkę dzieci.

To rzeczywiście barbarzyństwo i jeśli morderca nie był człowiekiem szalonym – to stoją za nim ludzie, którzy nie cofną się przed niczym. Gdyby byli to zwolennicy Brexitu – to trzeba by ich określić nie „skrajną prawicą”, ale „skrajną głupotą”. Jeśli stałyby za tym wielkie pieniądze – to miałoby to sens i mieściło się w tradycji działań banksterów, opisanych w „Wojnie o pieniądz”.


Nienawiść

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 14 czerwiec 2016
  • wybory2016
  • terroryzm

Zastrzelenie 50 homoseksualistów w Orlando to zbrodnia, która może zwiastować koniec epoki politycznej poprawności. Reakcję na nią są równie przerażające jak sama zbrodnia. Nie dlatego, że turecka gazeta napisała o śmieci 50 zboczeńców, ale dlatego – że ta śmierć jest wykorzystywana w bieżących rozgrywkach politycznych. W USA trwa kampania wyborcza i ostro atakujący islam Donald Trump nie potrafił sobie odmówić satysfakcji – że to on miał rację w sprawie islamskiego terroru. Stonowana reakcja Prezydenta Obamy wygląda w tej sytuacji jak przejaw słabości. Jego komentarz to klasyczny przejaw myślenia życzeniowego: zainspirowany informacjami z internetu, niezrównoważony człowiek skorzystał ze zbyt liberalnego prawa dostępu do automatycznej broni.

W Polsce nieoceniony Jan Hartman skorzystał z okazji pisząc o „Orlando i Podłej Zmianie”. I nie jest to absolutnie żadne „granie trumnami” ;-).

Takie rzeczy tylko w Polsce

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 05 czerwiec 2016

W podwarszawskiej miejscowości Rynia trwa „World Run 2016″ – międzynarodowy zjazd motocyklistów z klubu Hells Angels, organizacji oficjalnie uznanej w Stanach za przestępczą, stawianej na równi z kartelami narkotykowymi i grupami terrorystycznymi. Grupa Hells Angels ma według szacunków policji około 5 tys. członków rozsianych po całym świecie. Towarzystwo jest znakomite, charaktery uczestników w pełni odpowiadają nazwie, która w wolnym tłumaczeniu oznacza „aniołki z piekła”.

Nazywanie klubów motocyklowych gangami nie jest zupełnie bezpodstawne. Dlatego pewne kontrowersje wzbudza zwyczaj święcenia motocykli, powiązany niekiedy z Mszą świętą. Mszę świętą na tle emblematów Hells Angels widać na przykład na zdjęciach z otwarcia sezonu motocyklowego 2013. Jeszcze większy kontrast mamy na zdjęciu z roku ubiegłego:

Jeśli nie potraktujemy nazwy klubu jako deklaracji światopoglądowej, to w sumie nie ma w tym nic złego. Ale nawet wtedy księża powinni zadbać o to, by należyta powaga była zachowana.

 

 

Nie ma się z czego cieszyć

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 25 maj 2016

Komisja Europejska odpuszcza. Po spotkaniu z Premier Szydło wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans stwierdził: „ zgadzam się z panią premier, że konflikt wokół TK to wewnętrzny problem, którego rozwiązanie można wypracować w Polsce”.

Polskie (?) media starają się nie dostrzegać sukcesu niewątpliwego Pani Premier. Tymczasem wśród prawicowych blogerów zapanowała nieomal euforia. Do końca roku zostało jednak jeszcze trochę czasu, a akurat kilka tygodni przed referendum w Wielkiej Brytanii to nie jest czas odpowiedni dla wojny z polskim rządem.

Poza tym obecne stanowisko KE jest jedynie odejściem od skrajnej bezczelności – więc nie ma powodu do triumfu. O skali lekceważenia Polski świadczy fakt, że KE nie dysponowała żadnymi analizami prawnymi, wszczynając spór z Polską: Oficjalna korespondencja, którą dysponuje nasza redakcja, trwała od 16 lutego do 23 maja. W pierwszych pismach urzędnicy unijni zasłaniali się tajnością tych ekspertyz, by na końcu przyznać, że w zasadzie ich nie było, a decyzję podjęto na bazie ogólnodostępnych informacji i komentarzy.

Dowcip miesiąca

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 24 maj 2016

Właściciel nowej „Trybuny Ludu” ogłosił, że jego gazeta „to od lat najbardziej opiniotwórczy dziennik w Polsce, który zachowuje neutralność wobec sporów politycznych”.

Swoją troskę o neutralność pan Hajdarowicz udowodnił choćby reakcją na żale "księdza" Sowy.

Tak się złożyło, że na stronie rp.pl, tuż obok można znaleźć link do analizy konfliktu z KE: „Zdaniem red. Haszczyńskiego Komisja Europejska nie wycofa się ze swojego twardego stanowiska i realna jest groźba sankcji, które mogą dotknąć Polskę. - KE tak się rozgrzała, że może być bardzo mocna reakcja”.

Co w tym dziwnego?

Niby nic – poza tytułem gazety: „Rzeczpospolita” sugeruje, że chodzi o gazetę polską. W polskiej gazecie opinia Polaka brzmiałaby mniej więcej tak: „Miejmy nadzieję, że Komisja Europejska wycofa się ze swojego twardego stanowiska i groźba sankcji, które mogą dotknąć Polskę nie będzie realna. Przecież chodzi o merytoryczne rozwiązanie sporu, a nie o emocjonalne „rozgrzanie”.

Jeszcze lepszym dowcipem Grzegorz Hajdarowicz kończy swoje oświadczenie (w którym brakuje jakimś cudem zapowiedzi drogi prawnej przeciw Ministerstwu Skarbu które ponoć obraziło biznesmena-wizjonera): „Liczę, że wolność i niezależność polskich mediów prywatnych będzie przez państwo polskie wspierana i chroniona”.

A ja liczę na to, że media zaczną odpowiadać za swoją antypolską działalność. Na przykład „opiniotwórcza” gazeta przestanie udostępniać swe łamy dla wszystkich, którzy zechcą (niezgodnie z prawem) obrażać Prezydenta Polski. Prezydent uosabia godność Rzeczpospolitej i nieustanne pomówienia pod jego adresem dotykają pośrednio ludzi, których On reprezentuje. Dlatego te pomówienia są podłe i państwo wreszcie powinno zacząć to ścigać.

A oto kilka dość przypadkowych cytatów z Trybuny Ludu:

  • "prezydent nie jest samodzielny, nie jest strażnikiem konstytucji, nawet nie jest skłonny do analizy sytuacji prawnej" [z wypowiedzi Halickiego]

  • Cimoszewicz dodał, że jest mu wstyd, że "doktor prawa prezydent Andrzej Duda mówił o tym, że wyrok TK nie jest sądem faktów. 

  • Mamy sytuację, kiedy prezydent Andrzej Duda łamie prawo [z wypowiedzi Petru]

  • "Panie prezydencie już na początku swojej prezydentury, postąpił Pan niegodnie szkalując swój kraj za granicą. Zrobił Pan to w imię doraźnych interesów politycznych swojej macierzystej partii, Prawa i Sprawiedliwości” [cytat z petycji domagającej się dymisji Prezydenta]

  • Cimoszewicz: prezydent jest niedouczony albo jest ignorantem

  • "Duda naruszył konstytucję. Może się boi" [tytuł wzięty z wypowiedzi Giertycha]

Jeśli ktoś ma pamięć dłuższą nić tydzień, to powinien pamiętać pouczenia ze strony „autorytetów”, że nie można mówić o tym, że ktoś złamał prawo, póki sąd tego nie udowodni. Prezydent nie jest tu żadnym wyjątkiem.

Postrach „europejskich elit”

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 23 maj 2016

Austriacy wybierali wczoraj prezydenta. Ponieważ jednak aż 14% głosów oddano listownie – nadal nie wiadomo, kto wygrał. Różnica między kandydatami jest bowiem niewielka. Sama możliwość wygranej przez reprezentującego „skrajną prawicę” Hofera jest dla eurokratów straszna.

Kiedy w Hiszpanii przez 8 lat rządziła skrajna lewica Zapatero – jakoś nikogo w Brukseli głowa z tego powodu nie bolała. Co w ogóle ma znaczyć przymiotnik „skrajny” w tym wypadku?

Lewicę wyróżnia kolektywizm – podporządkowanie jednostki oficjalnej ideologii. Prowadzi to do inżynierii społecznej, która może przyjmować bardzo skrajne formy. W naturalny sposób lewica zwraca się przeciw wszystkiemu, co można nazwać „zakorzenieniem” narodu: tradycji, religii, nacjonalizmowi. Wszyscy ludzie są równi, dlatego w sferze gospodarczej lewica wybiera socjalizm.

Skrajną lewicę można więc utożsamiać z komunizmem lub odgórnie sterowaną rewolucją obyczajową (lewactwo).

W przypadku prawicy mamy do czynienia z poszanowaniem tradycyjnych wartości, tradycyjnego modelu społeczeństwa – opartego na prawie i autorytecie (w tym autorytecie władzy). O skrajnościach możemy mówić wówczas, gdy prawica staje się szowinistyczna, albo gdy jest gotowa siłą bronić istniejącego ładu. Stąd wojskowe zamachy miały najczęściej charakter prawicowy.

Jak to ma się do Hofera i austriackiej partii wolności?

FPÖ (Freiheitliche Partei Österreichs), czyli Wolnościowa Partia Austrii sama określa się jako formacja eurosceptyczna głosząca hasła liberalno - nacjonalistyczne. Kategorycznie sprzeciwia się przyjmowaniu islamskich imigrantów na Stary Kontynent, a także nie chce dopuścić do tego, aby Turcja stała się członkiem Unii Europejskiej. Partia jest za wolnością gospodarczą i obniżeniem podatków. Liderem formacji jest Heinz-Christian Strache, który chce, aby Austria powróciła do swoich chrześcijańskich korzeni. W obliczu wygranej Hofera to właśnie najprawdopodobniej on zostanie przyszłym kanclerzem Austrii.

Co w tym jest skrajnego? Europa ojczyzn?

 

Austriacki nacjonalizm kojarzy się brzydko – z Adolfem Hitlerem. Ten przykład rzeczywiście nakazuje obawiać się „germańskiego ducha”, który wiąże się z austriackim nacjonalizmem. Współczesny nacjonalizm austriacki jest przede wszystkim anty-imigrancki. Sprzeciwia się nie tylko islamizacji, ale też imigracji na przykład z Polski. Z drugiej jednak strony przesunięcie na prawo jest korzystne dla Polski, w której nawet SLD mogłaby uchodzić za europejską prawicę ;-).  

 

PS

Jednak wygrał "lewak przebrany za burżuja" (jak go nazwali polityczni przeciwnicy). Skrajna lewica nie jest dla UE kłopotem - więc świat został uratowany. Kolejne ważne wybory, wygrane "o włos" dzięki ręcznemu liczeniu głosów. Mamy XXI wiek - więc może by z tym skończyć?

A jednak ….. szok

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 11 maj 2016

Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej. Potwierdzają to przedstawione przez rząd Premier Beaty Szydło wyniki audytu. Choćby ktoś myślał jak najgorzej o rządach Tuska – to tego się na pewno nie spodziewał. Największy chyba szok przyniosło wystąpienie Mariusza Kamińskiego. Gdy do polskiej ambasady w Moskwie zgłosił się człowiek twierdzący, że posiada dowody mogące świadczyć o zamachu w Smoleńsku, polskie służby nie tylko nic z tym nie zrobiły, ale przekazały dane potencjalnego świadka FSB.

Uzupełnienie z 12 maja:

Przegląd najważniejszych wystąpień w 15 punktach można znaleźć na portalu dziennik.pl:

Czytaj więcej: A jednak ….. szok

Zagraniczne echa protestów w Polsce

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 09 maj 2016

Polska nie pojawia się zbyt często na czołówkach internetowych portali. Dlatego warto odnotować obszerny tekst na popularnym portalu poświęconym gospodarce zerohedge.com. Tekst opatrzono zdjęciem protestujących Polaków:

Może kogoś dziwić, że nie ma na zdjęciu karykatury Jarosława Kaczyńskiego, ani reprezentujących światowy poziom „opozycjonistów”. Nie ma flag tęczowych ani niebieskich, a wyłącznie biało-czerwone. Pewnie się pomylili i wzięli zdjęcie tych „gorszych” Polaków?

Rzeczywiście zdjęcie przedstawia manifestację anty-imigrancką, ale nie ma mowy o pomyłce. Tekst dotyczy stanowczej postawy Polski w kwestii szantażu UE. Cytowany jest Jarosław Kaczyński mówiący o tym, że Polska się nie ugnie przed szantażem, a dla władzy ważniejsze jest bezpieczeństwo własnych obywateli.

To tyle w temacie politycznego znaczenia ostatnich protestów.

 

Nawet kamienie płoną

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 05 maj 2016
  • Syria

W Syrii obowiązuje zawieszenie broni, które jednak nie dotyczy miasta Aleppo. Trwają tam ciężkie bombardowania, których ofiarą padły nawet szpitale.

Jeden z lekarzy opublikował poniższe – przerażające zdjęcie:

 

Ćwiczenie umysłu

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 01 maj 2016

Wśród technik twórczego myślenia (opisywanych między innymi w książkach Andrzeja Góralskiego) można znaleźć strategię zmiany perspektywy. Spojrzenie na problem z innej strony może pomóc go zrozumieć lub znaleźć nietypowe rozwiązanie. Zastosowanie takiej techniki do otaczającej nas rzeczywistości daje bardzo interesujące rezultaty.

 

1. W USA trwają prawybory, których motorem jest Donald Trump – człowiek „niewybieralny”. Znaczna część Amerykanów po prostu go nienawidzi. Mówi on o wielkim murze na granicy z Meksykiem, bazie muzułmanów (podobnej do funkcjonującej bazy pedofilów) itp… Republikańscy „eliciarze” są przekonani, że to Demokraci wkręcają ich w Trumpa. Bo przecież on nie ma szans z Hillary Clinton i po raz kolejny prezydent będzie Demokratą. Spójrzmy na to jednak z drugiej strony. Znalezienie kandydata po stronie Demokratów, z którym Trump miałby większe szanse, niż z umoczoną po uszy Hillary byłoby naprawdę trudne. Może więc to Trump wkręca Demokratów? Trump wspierał finansowo Demokratów – w tym Clintonów. Może dalej to robi? Przecież Hillary to dla niego wymarzony przeciwnik ;-).

 

2. Filmy z Hollywood wytworzyły w nas przekonanie, że jeśli na Ziemię przybędą kosmici, to będą bardziej inteligentni od nas. Skąd to przekonanie? Bo oni nas znaleźli, a my ich nie? Ziemianie szykują się do podróży na Marsa (NASA wydała już nawet folder „turystyczny”). To ma być podróż w jedną stronę. Czy ktoś sądzi, że do tej misji zgłosili się ludzie inteligentni (albo choćby normalni)? Także osiągnięcie wyższego poziomu technologicznego może degenerować społeczeństwa, a przyszłością ludzkości może być idiokracja. Jeśli nawet na Ziemię przybędą wysłannicy znacznie bardziej rozwiniętej cywilizacji, to przecież tymi wysłannikami mogą być cyborgi, które nie są w stanie zaliczyć „testu Turinga” w bardziej złożonej sytuacji. Weźmy na przykład byłego premiera Buzka. Już w czasach jego premierowania co bardziej bystrzy obserwatorzy mogli nabrać wątpliwości. Ale od kiedy został pozbawiony armii doradców i musi czasem coś powiedzieć samemu – sprawa staje się oczywista. Ludzie nie są aż tak głupi, by straszyć nas wojną z powodu nie przyjęcia imigrantów. Takich podejrzanych osobników jest więcej. W internecie pojawia się na przykład mnóstwo kpin i memów na temat Rzeplińskiego, Schetyny czy Petru. Nie ma się z czego śmiać, bo sprawa jest poważna. Stanowczo powinni to zbadać „faceci w czerni”.

 

Czytaj więcej: Ćwiczenie umysłu

  1. Nie ma rady na głupotę
  2. Kolejna okupacja na zaproszenie?
  3. Cud nad Wisłą A.D. 2016
  4. Demokratyczny totalitaryzm
  5. Państwo teoretyczne odkrywa cyfrową obróbkę dźwięku
  6. Elity wszystkich krajów łączcie się...
  7. Pragmatyzm w polityce
  8. A jednak dzicz
  9. Fascynujący świat Jędrzeja Bieleckiego
  10. Wielkanoc 2016

Strona 9 z 65

  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net