Trybuna Ludu komentując wzrost cen węgla pisze: „Jeszcze kilka miesięcy temu trudno było szukać nawet śladów obecnego optymizmu na rynku węgla”.

Tymczasem w artykule ze stycznia 2015 (http://www.argumenty.net/1502) czytamy:

Ceny węgla są skorelowane z ceną ropy.  Analiza dr inż. ZbigniewaGrudzińskiego prowadzi do jednoznacznych wniosków:"Pomimo tak dużych zmian na rynkach surowców energetycznych, korelacje cen węgla CIF ARA i ropy naftowej są wysokie. Wyznaczone równanie regresji pozwala – z pewnym przybliżeniem – oszacować cenę węgla energetycznego przy danym poziomie cen ropy naftowej". [...] Jest dość oczywiste, że ceny surowców muszą pójść w górę […].

Żeby było jasne: obecne ceny węgla to dopiero powrót do cen sprzed półtora roku. Wtedy „Trybuna Ludu” - tak jak i inne propagandowe pisemka biadoliła nad niedolą górnictwa do którego trzeba dopłacać. Teraz piszą, że „czarne paliwo znów staje się czarnym złotem”.

Co się zmieniło?

Nowy rząd poszedł nawet dalej, niż postulowano w cytowanym tekście na argumenty.net: można dokonać wymiany akcji kopalń z odbiorcami węgla (energetyka) - co pozwoli na zasilenie kopalń udziałem w dywidendzie. Dokonana integracja wydobycia węgla z energetyką pozwala też licyć na skończenie z inną patologią: „szokująco wysokie są koszty ogólnego zarządu”.

Były prezes „Bogdanki” i „Kompanii Węglowej” komentuje obecne działania rządu następująco: „Tak naprawdę to PiS dzisiaj realizuje mój program w Polskiej Grupie Górniczej (następczyni Kompanii Węglowej od maja 2016 r.). Mój zarząd przygotował plan restrukturyzacji KW, a realizuje go obecny rząd PiS, bo koalicja PO-PSL nie potrafiła tego zrobić miesiącami. I tak, jestem z tego zadowolony i muszę publicznie przyznać, że działania PiS w PGG idą we właściwym kierunku”.

Cały wywiad z Mirosławem Tarasem jest wart przeczytania, bo odsłania patologiczne układy w górnictwie, które zapowiada tytuł „Kopalnia otoczona hienami”.