Microsoft kupuje patenty i kluczowe fabryki Nokii. Zniknięcie marki „Nokia” jest nieomal pewne. Nie pierwszy raz „firma na zakręcie” tak wychodzi na pomocy Microsoftu. Kiedyś podobna historia wydarzyła się z równie wspaniałą firmą Digital Equipment Corporation (gwoli sprawiedliwości należy wspomnieć, że jednak Apple został przez Billa Gatesa uratowany).
Jednak tym razem sytuacja jest bardziej złożona. Ta transakcja oznacza załamanie się modelu rozwoju Windows, który zakładał rozdzielenie produkcji sprzętu i oprogramowania.
Nawet więc jeśli to jeszcze nie jest śmierć Windows, to na pewno koniec epoki dominacji tego systemu.
Szefowie Nokii dwukrotnie dokonali dramatycznie złego wyboru - najpierw trzymając się Symbiana, a później stawiając na Windows. Pokazuje to poniższa grafika, która też wyjaśnia dlaczego Microsoft musiał dokonać tej transakcji (może odejście prezesa to nie tylko kwestia wieku?):