Buczenie posłów w trakcie orędzia Prezydenta Dudy nastąpiło ono po słowach: „Polacy tej naprawy potrzebują i to w wielu obszarach. To służba zdrowia, to codzienny poziom życia wielu rodzin, to dzieci, których wiele dzisiaj niedojada zwłaszcza na obszarach wiejskich. To oni potrzebują pomocy”.
Dlaczego posłowie PO zareagowali w tak chamski sposób właśnie w tym momencie? Czyżby Prezydent mówił nieprawdę? Według GUS 2,8 mln Polaków żyło w 2014 r. w skrajnym ubóstwie. W 2014 r. poniżej tego minimum egzystencji żyło ok. 11 proc. osób w gospodarstwach małżeństw z 3 dzieci oraz ok. 27 proc. osób w gospodarstwach małżeństw z 4 lub większą liczbą dzieci na utrzymaniu. Zasięg ubóstwa skrajnego wśród dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia wyniósł ok. 10 proc, a osoby w tym wieku stanowiły prawie jedną trzecią populacji zagrożonej ubóstwem skrajnym.
Poseł Fedorowicz usprawiedliwia swoją partię: „Słuchali wszyscy w skupieniu. Byli wszyscy, w przeciwieństwie do poprzedniej inauguracji, gdzie nie było liderów PiS. Nie powinno się takich rzeczy w orędziu mówić. Obszary nędzy nie są za duże - taką mam nadzieję. Masa ludzi pracuje, by tego nie było. A głównie to są politycy. Źle się stało”.
Niestety to „usprawiedliwienie” jest bardziej niż wątpliwe. Według cytowanych danych GUS „Stopa ubóstwa skrajnego pozostała na tym samym poziomie (7,4 proc.)”.
Nieco więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie: http://www.polskabieda.com/
Można tam znaleźć przykład tego, nad czym pracują politycy wspomniani przez Fedorowicza: