A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko

Media: licencja na kłamanie

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 29 styczeń 2016

Prezydent Putin prawdopodobnie kazał zabić Litwinienkę, bo prawdopodobnie jest pedofilem. Prawdopodobnie jest też skorumpowany. Na pewno Putin kazał zestrzelić polskiego TU-152 z Prezydentem Kaczyńskim na pokładzie, a prawdopodobnie także Boeninga nad Ukrainą.

W Polsce z kolei Jarosław Kaczyński (prezentowany przez Niemców jako kartofel albo gnom) prawdopodobnie wszystkim steruje, prawdopodobnie łamie prawo, upolitycznia sądy, zagraża wolności mediów i w ogóle demokracji.

Z kolei szef polskiej dyplomacji dąży do sojuszu z Rosją i wojny z Rosją równocześnie. I niech nie próbuje zaprzeczać. Gdy powiedział dziennikarzowi (?), że to bzdury, ten napisał – że według Waszczykowskiego jakiekolwiek kompromisy z Rosją to bzdury.

Wraz z podjęciem aktywnej roli kształtowania społeczeństw przez media, został przez nie porzucony etos dziennikarski, którego fundamentem jest rzetelność i przyzwoitość. Nastąpiła nieznośna nierównowaga między politykami a mediami. Polityk nie może bowiem manipulować informacją bez przyzwolenia mediów. Przekonał się o tym boleśnie kandydat na prezydenta USA Donald Trump, który na Twitterze powielił „teorię spiskową” mówiącą, że to arabski miliarder jest właścicielem Fox News. Posłużył się przy tym zdjęciem znalezionym w internecie, które przedstawia wspomnianego miliardera (który publicznie stwierdził, że Trump hańbi nie tylko Republikanów ale i USA), z gwiazdą Fox News (którą z kolei Trump nazwał „słodką blondynką”). Oburzenie w mediach jest powszechne. Bo zdjęcie jest fałszywe, a saudyjski książę nie jest właścicielem firmy, tylko części jej akcji i nie Fox News tylko XXI Century Fox (który jest właścicielem Fox News, ale to szczegół).

Mariusz Max Kolonko twierdzi, że Trump na przykładzie Donalda Trumpa opowiada o tym, czym różni się Polska od USA. Według niego w USA nie da się takiego fenomenu jak Trump przemilczeć. W Polsce znamy wiele takich przykładów. Jan Pietrzak częściej bywał pokazywany przez media w PRL'u niż w III RP.

Chyba jednak ważniejszą różnicą jest to, że brak jest konkurencji w mediach. Dlatego ewidentne kłamstwa nie zostają nagłośnione i napiętnowane. Większa jest też możliwość unikania kary za kłamstwa (Gazeta Wyborcza od wielu lat unika wykonania wyroku i przeproszenia Antoniego Macierewicza). 

PS.

Donald Trump zbojkotował wczorajszą debatę prowadzoną przez Kelly. CNN w tym samym czasie chętnie transmitowała  wydarzenie z Trumpem w roli głónej.

Europejska demokracja w rozkwicie

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 27 styczeń 2016

W Danii parlament uchwalił ustawę przewidującą między innymi konfiskowanie uchodźcom wartościowych przedmiotów na poczet kosztów związanych z ich pobytem.

W Niemczech tamtejszy Jugendamt nadal prowadzi swą kontrowersyjną politykę, której skutkiem są tragedie wielu rodzin. W Polsce toczy się właśnie śledztwo w sprawie dwóch kilkuletnich dziewczynek, które jacyś niemieccy zboczeńcy dostali po odebraniu ich polskim rodzicom.

W Wielkiej Brytanii z kolei zaczął obowiązywać sexual risk order - czyli rodzajem środka zapobiegawczego stosowanego wobec osób, które - według policji - mogą dopuścić się napaści na tle seksualnym, nawet jeśli osoba taka nigdy nie została skazana za tego rodzaju przestępstwo. Na mocy tego orzeczenia pewien mężczyzna musi przekazać policji "wszelkie informacje dotyczące kobiety, z którą ma zamiar uprawiać seks - w tym jej nazwisko, adres i datę urodzenia".

Te wiadomości z jednego tylko dnia pokazują – że rzeczywiście zachodnia demokracja kwitnie i jedynym zmartwieniem pozostaje Polska.

Cały świat się martwi, bo w Polsce mamy rządy autorytarne. Staliśmy się już przedmiotem akademickich badań. Profesor renomowanego Princeton University zauważył nawet, że obecna władza zdążyła upolitycznić sądownictwo – coś chyba nasi targowiczanie przespali? Może byli zajęci wymyślaniem kolejnych szantaży pod adresem prezydenta. Tym razem zagrożą poparciem obcej inwazji militarnej, a nie tylko propagandowej?

Polacy też się martwią, bo mają rząd „niepolski”, tylko „patriotyczny”. Ten przypadek wcale nie jest śmieszny, gdyż pokazuje do czego może doprowadzić propaganda.

 

Panie chroń nas od przyjaciół

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 19 styczeń 2016

W Brukseli odbyło się spotkanie Prezydenta Dudy z Przewodniczącym Tuskiem.

Na pytanie: „Czy, jak sugerują niemieckie media, zamierza Pan zwołać specjalny szczyt unijny dotyczący sytuacji politycznej w Polsce?” Donald Tusk odpowiedział: Nie przewiduję tego. Aby sytuacja wewnętrzna stała się obiektem takiego spotkania, muszą dziać się rzeczy, co do oceny których nie ma wątpliwości. Nie uważam, żeby dobrym pomysłem była dyskusja na Radzie Europejskiej.

Z kolei pytany o działania KE odparł: Polska nie ma wrogów w UE i Brukseli. Chciałbym, żeby Polska nie była poddawana krytycznym komentarzom. Wiem, ze Komisja działa w dobrej wierze. Wyobrażam sobie jednak, że pewne cele można było osiągnąć innymi metodami.

Czyli zdaniem Donalda Tuska Niemcy tworząc fakt medialny na temat jego zamiarów wobec Polski działali w imię przyjaźni? Podobnie jak urzędasy z Brukseli – z komisarz Bieńkowską w składzie, którzy doskonale wiedzieli, że łamią prawo wszczynając procedurę kontroli praworządności wobec Polski? Bezprawie działań KE potwierdzają ekspertyzy służby prawnej RE z roku 2014.

W Polsce mamy dobre przysłowie na tą okoliczność: Panie chroń nas od przyjaciół – z wrogami sam sobie poradzę.

Inwigilacja internetu

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 17 styczeń 2016

Znana blogerka „Kataryna” dokonała analizy zmian jakie wprowadza "ustawa inwigilacyjna". Wykonane porównanie obecnych zapisów, wyroku TK i propozycji zmiany pokazuje, że te zmiany nie idą w kierunku większej inwigilacji społeczeństwa. Skąd więc zarzuty opozycji? Nieoceniony Rafał Ziemkiewicz znalazł wyjaśnienie podane przez „obrońców demokracji”: Członkowie KOD-u narzekają, że nie ma wśród nich młodych ludzi. Dali się uwieść Korwinowi i Kukizowi. Jest sposób na przyciągnięcie – trzeba im wytłumaczyć że wolność w internecie może być zagrożona.

Inny bloger dokonał analizy internetowej działalności KOD, która pokazuje, że tym ludziom "zamknięcie internetu" pozwoliłoby uniknąć kompromitacji. Niestety - dla nich i ich czytelników - głupota w internecie trwa bezterminowo.

Więcej na temat tej ustawy: di.com.pl.

Z kogo wolno żartować

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 15 styczeń 2016

1452831884wasik

Przed wojną Ludwik Sempoliński śpiewał w kabarecie piosenkę „Wąsik, ach ten wąsik” w której kpił z Hitlera. Niemcy jednak nie znali się na żartach. Sempoliński wspominał potem: wojna wybuchła i Niemcy wkroczyli do Warszawy. Gdybym nie wyszedł z miasta wraz z moimi kolegami na rozkaz pułkownika Umiastowskiego, zapłaciłbym życie za moją śmiałość. Po zdobyciu Warszawy hitlerowcy byli w moim mieszkaniu, wypytując się, gdzie jestem i kiedy wracam. To samo zresztą było w Wilnie, gdzie się znalazłem wraz z innymi uciekinierami i gdzie przez cały czas okupacji mnie poszukiwano.

Od tamtej pory minęło sporo czasu i na zachodzie wzrosło poczucie humoru. O Lechu Kaczyńskim Niemcy pisali: Nowe polskie kartofle. Dranie chcący opanować świat. Lech „Katsche" (mlaskający-red.) Kaczyński. Warszawska prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie publicznego znieważenia prezydenta RP, ale szybko je umorzyła z braku dowodów. Niemcy pouczyli wówczas Polaków, że „wolność prasy jest dobrem wysokiej rangi i działania przeciwko niej nie są ze względu na konstytucję możliwe”. Choć chyba nie do końca, bo żarty z holocaustu zostały jednak zakazane. Wolność prasy musiała też ustąpić większym celom, jakimi okazała się islamizacja Europy. Kanclerz Merkel zainteresowała się nawet cenzurą Facebooka.

Nad Wisłą „kartofle” stały się ulubionym określeniem hejterów atakującym braci Kaczyńskich. Jednak po wyborze Komorowskiego poczucie humoru nagle zanikło i twórca satyrycznej strony „antykomor.pl” został zatrzymany przez uzbrojony oddział ABW i skazany przez pozbawiony poczucia humory sąd.

Kwestia poczucia humoru polityków wróciła znowu dzięki holenderskiemu komisarzowi Timmermansowi, który „poczuł się dotknięty, że na okładkach polskiej prasy unijni liderzy i on sam zostali pokazani w nazistowskich mundurach”. Premier Szydło uważa, że Polityk na wysokim szczeblu nie powinien kierować się urazami. Czy jednak powszechne przekonanie, że europejscy przywódcy są mężami stanu ma jakieś solidne podstawy? Czy ubiegłoroczne nieprzejednanie Niemców wobec Grecji nie miało na pewno nic wspólnego z wizerunkami Merkel w esesmańskim mundurze? Może lepiej nie wystawiać na próbę poczucia humeru naszych panów i władców? Bo kto wie, jakie konsekwencje może mieć na przykład taki rysunek:

  1. Co cenzurują media dla Niemców
  2. KOD: sprawa osobista
  3. Ważny komunikat
  4. Kronika - 01/2016
  5. Lügenpresse

Krótko

Projekt

Zwróć uwagę

Polemiki

Wybory prezydenckie w USA

Strona 31 z 151

  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net