Światowe media obiegły zdjęcia korka na chińskiej autostradzie. We wtorek kończył się „długi weekend” i w trasie było podobno 750 mln Chińczyków. Na autostradzie od Pekinem – gdzie z 50 pasów następuje zwężenie „tylko” do 20 wytworzył się niesamowity korek. Bywały w historii dłuższe korki, ale zrobione z drona zdjęcia chińskiej autostrady robią wrażenie szczególne. Jeśli do tego doda się niesamowity tłok w atrakcyjnych miejscach (jak chiński mur), pojawia się pytanie o sens takich „wycieczek”. Z drugiej strony w zatłoczonych miastach trudno oddychać. Nie jest to przy tym problem tylko Chin, choć to ich kraj najszybciej się rozwija – i całe szczęście. Inaczej drogi całej Europy mogłyby wyglądać wkrótce tak (obecna fala imigrantów może wynieść nawet półtora miliona):
Niestety rewolucja komunikacyjna ułatwiła przepływy ludzi, ale nie została należycie wykorzystana dla rozwoju ludzkości. Widać już jednak, że dalsze stosowanie filozofii „punktowego rozwoju” prowadzi donikąd. Dotyczy to zarówno pojedynczych państw, kontynentów jak i całego globu.