Polska Konstytucja jest warta niewiele więcej, niż papier na którym ją wydrukowano. Widać to wyraźnie po reakcjach po ostatniej aferze podsłuchowej. Prokurator Generalny zareagował na fakt oczywistego łamania prawa w rozmowie Nowak – Parafianowicz. Równie oczywiste deptanie konstytucji przez parę Belka – Sienkiewicz zostało uznane za coś zupełnie normalnego.
Leszek Balcerowicz jest zdania, że „Belka musi odejść”, gdyż przypadki naruszenia norm konstytucyjnych i elementarnych obyczajów powinny mieć swoje konsekwencje.
To, żeby prezesem NBP zajęła się prokuratura nikomu nie przyjdzie nawet na myśl. Balcerowiczowi chodzi wyłącznie o normy zachowania (dla Polski i standardów, które chcemy budować, byłoby lepiej, żeby to zachowanie (Marka Belki - red.) nie zostało uznane za coś normalnego).