A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko

Osinowy kołek Grzegorza Kołodki

Szczegóły
Kategoria: Polemiki
Opublikowano: 21 luty 2014

Widząc jak truchło neoliberalizmu rozpada się na naszych oczach, Grzegorz Kołodko nie mógł odmówić sobie przyjemności udziału w jego ostatecznym powaleniu. Odnosząc się do wyznania Marcina Króla („głupi byliśmy”) pisze: „To dobrze, że pojmują to kolejni luminarze nauk społecznych. Trochę gorzej jest wciąż z politykami i tzw. ekonomistami, o których prof. Król powiada: „nie wierzę im jak psom". Osobiście nie mam tego problemu, bo sam jako ekonomista opieram swoje poglądy na wiedzy, a nie na wierze, ale jeśli już, to zdecydowanie bardziej ufam psom”.

 

Trzeba przyznać, że Kołodko jak mało kto ma prawo do triumfu. Chyba jako jedyny polski ekonomista odważył się nawet lekko szczypać samego Leszka Balcerowicza. Jednak użycie słowa „luminarze” na określenie manipulatorów i propagandystów, a tym bardziej „intelektualista” w odniesieniu do Adama Michnika to jest gruba przesada.

 

Nie łudźmy się też, że ci ludzie wykrzeszą z siebie coś pozytywnego po latach chodzenia na pasku posługujących się neoliberalizmem agresorów (podobnie jak wcześniej inni agresorzy posługiwali się socjalizmem). Jako chrześcijanie nie możemy stosować wariantu z latarniami – hołota zwana elitą może spać spokojnie. Ale może czas przestać im się mamić?

Jerzy Wawro, 21II2014

 

PS.

Warto przeczytać komentarz Rafała Wosia "Rachunek sumienia".

Lustro

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 20 luty 2014

 Dramatyczne wydarzenia na Ukrainie są pod wieloma względami podobne do polskich przemian ustrojowych. Szczytne idee przywódców wszelkich buntów nie wystarczą do zwycięstwa. Dopiero masowe ich poparcie sprawia, że siłowa reakcja władz staje się nieskuteczna. A masowe poparcie uzyskuje się dzięki nadziei na poprawę losu zwykłych ludzi.

Dzięki otwarciu na zachód w czasach Gierka, Polacy mogli zobaczyć efekty „złotego wieku kapitalizmu” na zachodzie. Zachodni kapitalizm stał się bardziej atrakcyjny dla konsumenta kiełbasy, niż zgrzebny socjalizm z jego nie spełnionymi obietnicami.

Podobnie obecnie Unia Europejska stała się bardziej atrakcyjną drogą rozwoju Ukrainy. Także dzięki Polsce. Przybysze ze wschodu muszą dostrzegać pozytywne efekty obecności Polski w UE. Dramatyczne problemy z jakimi zmaga się Polska nie rzucają się w oczy.

Rozwój internetu daje jednak Ukraińcom lepszą pozycję, niż mieli Polacy w 1989 roku. Mogą bardziej świadomie decydować o swym losie.

Próbując odpowiedzieć na pytanie, jak społeczeństwa mogą najszybciej poprawić swój byt, można rozróżnić w najnowszych dziejach trzy okresy. Do połowy lat 70-tych głównym czynnikiem rozwoju była dobrze zorganizowana praca. Później o wiele większe możliwości dawał szybki rozwój techniki oraz burzliwy rozwój rynków finansowych, które dla zachodu stały się skuteczną formą podbojów. Obecnie koncentracja kapitału w kilku centrach sprawia, że najlepszą opcją pozostaje dobrze się sprzedać.

W tym miejscu dobrze pasuje zestawienie wykonane przez pewnego blogera na podstawie oficjalnych danych („Jesli to nie jest wyprzedaz i ruina panstwa, to co to jest?”). Porównał on majątek będący w posiadaniu Skarbu Państwa z zadłużeniem Polski:

1990 r. majątek 365 mld, zadłużenie 126,6 mld
2000 r. majątek 134 mld, zadłużenie 288 mld
2005 r. majątek 101,2 mld, zadłużenie 433 mld
2007 r. majątek 73,2 mld, zadłużenie 568 mld
2011 r. majątek 46 mld, zadłużenie 1bln 5 mld

To zestawienie nie obejmuje niestety największego kapitału, który w Polce jest zaprzepaszczany: kapitału ludzkiego. Polakom brakło w 1989 roku wiedzy i wyobraźni, aby poprowadzić optymalną politykę zapewniającą poprawę bytu wszystkim obywatelom. Miejmy nadzieję, że Ukraińcy umieją uczyć się na cudzych błędach.

 

Mężowie stanu

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 19 luty 2014

Jerzy Buzek na Twitterze komentuje sytuację na Ukrainie: „To władze Ukrainy odpowiedzialne są za znalezienie rozwiązania chroniącego przed dalszym rozlewem krwi. Nie unikną tej odpowiedzialności.”

To się nazywa adekwatna reakcja na kryzys! Już nawet nie chodzi o odpowiedzialność za przelaną krew, tylko żeby przestał! Pewnie, że przestanie – gdy tylko osiągnie swoje cele. Spokojna rozczochrana, panie Buzek. Przypomina się sytuacja w Kosowie z udziale innego Wielkiego Polaka i Europejczyka....

Powściągliwość w pewnych sytuacjach jest zaletą. Niestety blisko budy nasi mężowie stanu jakoś nabierają wigoru. Wczorajsze komentarze w Polskim Radiu Sławomira Neumanna dotyczące programu PiS w odniesieniu do służby zdrowia trudno opisać w języku dyplomatycznym (w języku dyplomatołów byłoby to pewnie „obszczekiwanie”). Pan poseł starał się wyśmiać Kaczyńskiego i udowodnić, że on się „nie zna”. Na przykład prezes Kaczyński nie rozumie, że szpitale nie mają żadnego zysku, bo wszystkie zarobione pieniądze przeznaczają na własne potrzeby! Cóż – pan Neumann - magister komunistycznej bankowości nie musi rozumieć jak jest skonstruowany bilans firmy ani co to jest zysk. To zresztą nieważne. Większość słuchaczy i tak zapamięta tylko to, że Kaczyński został wyśmiany i się nie zna :-(.

Trollowanie ma przyszłość

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 18 luty 2014

Internetowy troll Adam Jasser został właśnie „Ministrem do spraw propagandy”. Podobno przed wejściem do rządu Jasser był normalnym człowiekiem. Ale czego się nie robi dla kariery. Nastąpiła „wręcz szokująca zmiana. Z człowieka profesjonalnego i refleksyjnego stał się internetowym trollem”. Skoro politykę zdominował marketing (dawniej nazywany wprost propagandą), to jest właściwy człowiek na właściwym miejscu.

 



 

Festiwal populizmu za pieniądze podatników

Szczegóły
Kategoria: Polemiki
Opublikowano: 18 luty 2014

 Krytykując program PiS za populizm, Jarosław Gowin używa populistycznych bez wątpienia argumentów: „Według szacunków koszt dzisiejszego kongresu wraz z towarzyszącą mu kampanią (produkcja spotów, czas antenowy etc.) to grubo ponad milion złotych. By była jasność – to milion złotych z kieszeni podatników”.

 

Na pierwszy rzut oka wygląda to śmiesznie. Jednak sprawa jest poważna.

Czytaj więcej: Festiwal populizmu za pieniądze podatników

  1. Sowiecki chwyt propagandowy
  2. Rewolucja seksualna 2.0?
  3. Wolność prasy
  4. Obama – sorry
  5. Odgrzewamy.... mit o wielkim sojuszu

Krótko

Projekt

Zwróć uwagę

Polemiki

Wybory prezydenckie w USA

Strona 111 z 151

  • 106
  • 107
  • 108
  • 109
  • 110
  • 111
  • 112
  • 113
  • 114
  • 115

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net