- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Najpierw znani ze swoiście rozumianej kultury kibice angielscy dostali łomot od mniej licznych kiboli z Rosji. Potem Anglicy zagłosowali za wyjściem z Unii Europejskiej – nie za bardzo wiedząc co to jest Unia Europejska (pytanie o to było jednym z najczęściej zadawanych w wyszukiwarce Google). Przy okazji ujawnili całemu światu to, co mieszkańcy Krakowa i innych ulubionych przez angielskie hordy „turystów” wiedzą od dawna: że ta „angielska flegma” może skrywać zwyczajne buractwo. Na koniec mini-Brexit: pobili ich na boisku Islandczycy. Reprezentacja kraju tak licznego jak dzielnica Londynu udowodniła „ojczyźnie futbolu”, że to są zwyczajne cieniasy…..
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Według TVP Info Niemcy razem z Francuzami chcą iść za ciosem i po wyjściu WB z UE zbudować w Europie jedno superpaństwo. Ma to zostać przedstawione krajom Grupy Wyszehradzkiej w formie ultimatum.
Ma być jedna wspólna armia, jedna polityka zagraniczna, jedna waluta (euro), wspólne służby specjalne, wspólna polityka zagraniczna etc… Na tym etapie jeszcze nie ma mowy o jednym narodzie i jednej rzeszy. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości, do czego to prowadzi.
Miejmy nadzieję, że to tylko kwestia nadzwyczajnych upałów, albo nieco przesadzone wstępne stanowisko negocjacyjne ….. Może to też jakieś dziennikarskie bzdury – bo jeśli już ktoś poza TVP Info o tym wspomina – to powołuje się na TVP. W każdym razie trudno w to uwierzyć….
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Jednym z głównych haseł brexitowców było: 350 mln funtów, które każdego tygodnia trafiają z Wielkiej Brytanii do Unii można przeznaczyć na system opieki zdrowotnej.
Teraz Farage mówi, że to nie jego hasło, on nie może zagwarantować itd…
Dlaczego w Polsce Janusz Korwin-Mikke z wielkim trudem dobija do progu wyborczego, a brytyjski błazen Nigel Farage odnosi polityczne sukcesy? Najwyraźniej Polscy są mądrzejsi od Brytyjczyków i potrafią odróżnić politykę od błazenady.
Jeśli UE będzie konsekwentna w swych działaniach i podejmie zmiany blokowane wyłącznie przez Brytyjczyków, to wyspiarzom Brexit może się odbić czkawką: „teraz Unia może wzmóc kontrolę przestrzegania zakazu korzystania z pracy niewolniczej, oraz pracy dzieci, zjawisk bardzo powszechnych w dawnych koloniach brytyjskich. Mieszkańcy Unii szybciej przeżyją droższe nawet 3 razy niż do tej pory śmiesznie tanie wyroby z bawełny, być może nawet zaczną nagminnie prać skarpety i bieliznę, zamiast wyrzucać je po pierwszym użyciu do śmieci, z uwagi na nieopłacalność przywracania im czystości za pomocą prania. Mogą też otworzyć rynek Unii na produkty chronione cłami z uwagi na brytyjskie interesy”.
W Polsce niestety siłę naszego głosu w tej sprawie osłabia hołota dowodzona przez Schetynę, która żąda aby PiS nie robił referendum w sprawie Polexit’u. Niezależnie od tego jak się ocenia Jarosława Kaczyńskiego – jego reakcja na Brexit w zestawieniu z reakcją Schetyny pokazuje czym się rózni polityk od błazna.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Najpewniej Brytyjczycy jednak wyjdą z UE. Wczoraj od południa ludzie obracający olbrzymimi pieniędzmi obstawiali porażkę zwolenników Brexitu. Widać to było po kursach walut i zakładach bukmacherów. Jeszcze wieczorem prawdopodobieństwo Brexitu szacowano jak 1:8.
W Polsce tymczasem budzący podejrzliwość połowy Polaków Minister Macierewicz już wieczorem mówił w TV Trwam o tym, że Brexit prawdopodobnie nastąpi.
Kiedy zaczęto liczyć głosy – okazało się, że zwyciężą zwolennicy rozwodu z UE. Natychmiast zareagowały giełdy. Brytyjski funt stracił do dolara ponad 10%. Dostało się także złotówce. Za jednego franka rano trzeba było płacić aż 4,2 PLN (zmiana o 5%). Ciekawe do jakiego poziomu nasi politycy będą nadal radzić jak pomóc „frankowiczom”?
Na szczęście współcześni prorocy mogą się mylić także w swych czarnych wizjach, gdyż rano trendy spadkowe uległy zahamowaniu.