A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko

Economical fiction

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 15 październik 2013

Za oceanem w miarę zbliżania się terminu po którym bez porozumienia świat się zawali, napięcie narasta. Republikanie prężą muskuły, podczas gdy wszyscy widzą, że zależy im głównie na wyjściu z twarzą. Wpadli przy tym we własne sidła, proponując odroczenie podatku związanego z Obamacare bez wstrzymywania tej reformy (co musi powodować wzrost deficytu – przeciw czemu ponoć protestują). Obama pozostaje twardy i nie chce żadnych ustępstw. Potajemne rozmowy każą sądzić, że jakiś kompromis jest wypracowywany, ale przecież w westernach zawsze ratunek pojawia się minutę/sekundę przed terminem. Czekając na ten moment uczeni bawią się w bezkarne wróżby dotyczące hipotetycznej przyszłości bez porozumienia. O marnym poziomie tej rozrywki świadczy następujący fragment opisujący analogię USA do Republiki Weimarskiej: „Wszelkich trudności związanych z reparacjami nie udało się pogrzebać aż do momentu porozumienia w kwestii zadłużenia osiągniętego w Londynie w 1935 roku – głównie poprzez przesunięcie wszelkich płatności do czasu zjednoczenia Wschodnich i Zachodnich Niemiec w 1990 roku”.  

Błądzić jest rzeczą ludzką?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 15 październik 2013

Na portalu forsal.pl mamy objaśnienie przyczyny wysokiego deficytu Polski na rachunku bieżącym. W sierpniu wyniósł on 719 mln euro, wobec prognoz ekonomistów 230 mln euro. „Zagraniczne podmioty otrzymały w sierpniu ponad 1,13 mld euro z tytułu swojego zaangażowania kapitałowego w polskich firmach. Ale też „skasowały” 796 mln euro z tytułu tzw. inwestycji portfelowych”.

Pytanie o przyczyny tak dużej rozbieżności między prognozą a rzeczywistością postawione w tytule artykułu pozostaje otwarte. A rzecz jest wielce interesująca. W komentarzach pojawia się hipoteza, że to wina zmian w OFE. Jednak dane są z sierpnia, a zamiar dokonania zmian w OFE ogłoszono we wrześniu. W sierpniu nie wydarzyło się nic, co byłoby zaskakujące i trudne do uwzględnienia w prognozach.

Racjonalne wyjaśnienia tych nie trafionych prognoz są tylko trzy:

1. Nasi ekonomiści nie potrafią korzystać z tych wspaniałych teorii i modeli, jakich dostarczają nam nobliści (może by tych noblistów zatrudnić?).

2. Gospodarka jest jednak systemem zbyt złożonym, by móc precyzyjnie prognozować jej zmiany.

3. Polski rząd i NBP nie ma żadnej kontroli tego, co dzieje się w polskiej gospodarce (co miałoby uzasadnić nazywanie jej „polską gospodarką”?).

 

Zapewne każdy z tych trzech czynników ma w tym wypadku znaczenie.

Żadnych zdziwień

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 15 październik 2013

Ciekawą historię z posłem PO w roli głównej opisuje portal wgospodarce.pl. Urzędniczka nie chciała narażać się na odpowiedzialność karną, pozwalając unikać posłowi płacenia podatków i ostatecznie straciła pracę. Drobny wypadek przy pracy (mowa o fakcie ujawnienia tego, a nie o zasadzie działania posła). To ich państwo i mogą robić co chcą. Jak to mówią: bogatemu kto zabroni?

 

 

Ekonomia na miarę Nobla

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 15 październik 2013

Tegoroczna nagroda Nobla z ekonomii skłania do refleksji. Wyczulonym na prawa autorskie Amerykanom wyjątkowo nie przeszkadza podszywanie się finansistów pod Nobla (nagrody tej nie ustanowił Alfred Nobel). W sumie nie jest to nawet nagroda z dziedziny ekonomii, tylko pewnego nurtu ekonomii (na co zwraca uwagę w swym komentarzu publicysta businessinsider.com). Stąd przewaga wśród laureatów ekonomistów z Chicago. Jeden z tegorocznych laureatów zasłynął książkami, w których długo przed kryzysem roku 2008 roku opisywał bańkę spekulacyjną na rynku amerykańskich nieruchomości i związane z tym niebezpieczeństwa. W komentarzu po otrzymaniu nagrody powiedział coś równie oczywistego, co jednak tak samo jest ignorowane, jak wspomniana bańka spekulacyjna: że "Finanse rządzą naszą cywilizacją". Widać w zakłamanym świecie ekonomii wystarczy mówić trochę prawdy, aby zostać noblistą.

„Trochę”, bo w dalszej części komentarza zamiast oczywsitej prawdy, że finanse działają na tą cywilizację destrukcyjnie, noblista zdobył się jedynie na półprawdę: stwierdził że finanse powinny służyć społeczeństwom. Skoro powinny, to widać nie służą – ale to tylko sugestia, zamiast otwartego postawienia sprawy.

 

 

Białoruś czeka „terapia szokowa”?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 14 październik 2013

Prasa donosi o negocjacjach Międzynarodowego Funduszu Walutowego z Białorusią oraz związanymi z tym reformami u naszych wschodnich sąsiadów.

Ciekawie wygląda porównanie Polski i Białorusi pod względem finansowym (według Global Finance). Pomimo, że polski PKB jest 10 raz wyższy niż białoruski (przy czterokrotnie większej ilości ludności), w przeliczeniu na głowę mieszkańca według parytetu siły nabywczej mamy już tylko 21/16. Biorąc pod uwagę dużo mniejszy poziom nierówności można stwierdzić, że przeciętny Białorusin żyje na poziomie zbliżonym do przeciętnego Polaka, pracując dużo mniej (przynajmniej licząc PKB/mieszkańca). Potwierdzają to relacje osób znających ten kraj (zob. przykłady). Ponad połowę PKB Białorusi daje przemysł wraz z rolnictwem (po latach wmawiania ludziom, że tylko usługi mają przyszłość mędrcy od ekonomii zaczynają zmieniać zdanie). W Polsce – tylko 37%. Bezrobocie na Białorusi wynosi jedynie 0,6%, a zadłużenie zmniejszyło się w ubiegłym roku do 37% PKB. Białoruś notuje też bardzo wysoki wzrost gospodarczy.

Problemem jest jednak inflacja, która za rok 2012 wyniosła 66%. Obecnie rząd prowadzi politykę twardego pieniądza, która jest jednak kontrowersyjna. Skoro jednak kraj dostał się w łapy MFW – nie ma raczej szans na jej zmianę. Zapowiedziano ograniczenie akcji kredytowej dla przedsiębiorstw połączone z prywatyzacją.

Finansiści obawiają się, że były dyrektor PGR Aleksandr Łukaszenka tylko się droczy i nie zacznie wyprzedawać kraju.

 

 

  1. Tusk forever
  2. Nie wykorzystywane możliwości
  3. Między kulturą i chamstwem
  4. Proste objaśnienie polityki fiskalnej Rostowskiego
  5. Krugman jak Kruger?

gospodarka

Godne społeczeństwo

Monitor gospodarczy

Monitor gosp. - Górnictwo

Monitor gosp. - kredyty we frankach

Monitor gosp. - grexit

Historia gospodarcza świata

Przedsiębiorczość

społeczeństwo sieci

otwarta edukacja

Społeczeństwo sieci

Filozoficznie

Czas umierania

Redakcyjne

Krótko

Projekt

Zwróć uwagę

Polemiki

Wybory prezydenckie w USA

Prezentacje

Geopolityka

Wybór Ukrainy

Wojna cywilizacji

Teoria spisku

Geopolityka - Bliski Wschód

Polskie drogi

Konserwatywna Polska

25 lat Trzeciej RP

Stan Bezprawia

Wojna polsko-polska

Polska na poważnie

Reformatoł

Dialogi z AI

Strona 460 z 516

  • 455
  • 456
  • 457
  • 458
  • 459
  • 460
  • 461
  • 462
  • 463
  • 464

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net