A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko
  • box: 1

Ciasteczka

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 10 kwiecień 2013

Coraz więcej stron internetowych informuje o stosowaniu „cookies”. Jest to efekt nowych uregulowań prawnych, które obowiązują od 22 marca 2013 r. Chodzi o dyrektywę UE, zaimplementowaną w nowym prawie telekomunikacyjnym.

Pliki cookies to małe pliki tekstowe pobierane na komputer użytkownika, które mogą być używane do przechowywania informacji o użytkowniku i jego preferencjach. Wiele witryn stosuje pliki cookie w celu dostosowywania i poprawiania sposobu działania witryny podczas kolejnych odwiedzin tego samego użytkownika.[definicja Google]

 

Dlaczego cookies mogą naruszać prywatność? Objaśnia to artykuł w „Komputer świat”:

Kiedy oglądane strony nagle zaczynają dopasowywać się do naszych upodobań, to stoją za tym pliki cookies (ang. ciasteczka). Kiedy te niewielkie pliki trafią na dysk komputera, strony zapamiętują, kto je odwiedza. W ten sposób sklepy internetowe pozdrawiają swoich klientów z imienia i nazwiska i wiedzą, jakie oferty interesowały ich podczas ostatnich odwiedzin. Ale cookies są też niebezpieczne: aby ściągnąć na swój komputer szpiega, wystarczy wejść na stronę z ciasteczkami. Ich producenci, na przykład Doubleklick, na sprzedaży zebranych danych zarabiają krocie: pełne profile użytkowników są pożądanym towarem, bo pozwalają bombardować użytkowników spersonalizowaną reklamą.

Archiwum internetu

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 07 kwiecień 2013

Wielka Brytania zainicjowała projekt archiwizacji anglojęzycznych stron internetowych. Pretekstem do jego podjęcia jest chęć ocalenia 'narodowej pamięci elektronicznej': Średni czas "życia" strony internetowej to 75 dni. Zmieniają się strony internetowe, część ich zawartości jest usuwana. Jeżeli nie będziemy gromadzić zasobów sieci, utracimy ważne źródło informacji pozwalające zrozumieć XXI wiek.

Podobny projekt został uruchomiony wiele lat temu przez Amerykanów: http://archive.org

Poza przytoczonymi zaletami warto w tym miejscu zwrócić uwagę na problem innej natury: odpowiedzialności za słowo. Czy aby na pewno chcielibyśmy, by wszystko co publicznie powiemy, miało żywot wieczny? Wygląda na to, że będziemy musieli się z taką sytuacją pogodzić.

Po co w Polsce euro?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 07 kwiecień 2013

Znany ekonomista Paul Krugman napisał w New York Times: Jeszcze Polska nie zginęła, ale jej przywódcy chcą doprowadzić do katastrofy. Wywołało to ożywioną dyskusję nie tylko w Polsce. Lobbująca od dawna na rzezc euro „Rzeczpospolita” publikuje jakieś głodne kawałki o tym, że warto zapłacić za miejsce przy stole, przy którym ktoś (bo przecież nie my) będzie podejmował decyzje. Może trudno w to uwierzyć, ale naprawdę poziom merytoryczny argumentów wyznaczają stwierdzenia w rodzaju „nobliści nie rozumieją”, albo „Polska zarabia na swą opinię wiarygodnego członka europejskiej wspólnoty i trzyma się blisko swego największego partnera handlowego, jakim są Niemcy” [N. Davis]. A ostrzeżenia prezesa NBP publikuje się w formie żartu. Poza mediami głównego nurtu można znaleźć bardziej wyważone analizy, pokazujące słabości tego pomysłu.

Koniec banków jakie znamy?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 07 kwiecień 2013

Nie milkną echa wypowiedzi Jeorena Dijsselbloema: „Słuchajcie, tam, gdzie podjęliście ryzyko, tam musicie sobie z nim poradzić. A jeśli nie umiecie sobie z tym poradzić, nie powinniście byli go podejmować i konsekwencja może być taka, że to koniec historii". Na pierwszy rzut oka jest to z wszech miar słuszne. Jednak ta wypowiedź miała uzasadnić podatek od depozytów zaproponowany Cyprowi. Zapewne zupełnie inaczej by ją odebrano, gdyby to była zapowiedź zmiany polityki wobec wielkich, ponadnarodowych instytucji finansowych. Ale tego nikt sobie nie wyobraża, bo one są przecież 'zbyt duże, żeby upaść'. Wychodzi więc na to, że unijny urzędnik wznosi się na szczyty hipokryzji. Nie wiem jak wyglądała historia bankowości na Cyprze. W Polsce państwo podjęło szereg działań (także przymus prawny), aby skłonić obywateli do korzystania z banków. Nie wyobrażam sobie tego, by nagle ktoś nam powiedział, że czyniąc to 'podjęliśmy ryzyko'. Takie podejście rzeczywiście podważa dotychczasową pozycję banków i słusznie redaktor Bloomberga zatytułował swój tekst „Koniec banków, jakie znamy”.

Japonia zmienia w sposób rewolucyjny politykę monetarną.

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 07 kwiecień 2013

Ostatnie zmiany w polityce monetarnej Japonii niesłusznie media sprowadzają do akcji „druku pieniądza”, stosowanych dotąd w USA i Europie. Japońskie zmiany są znacznie poważniejsze.

Następuje odejście od zasady sterowania strumieniami pieniędzy poprzez zmiany stóp procentowych. W to miejsce BOJ będzie wprost zwiększał ilość pieniądza w tempie 60-70bln jenów (około 700 mld USD). Pieniądze te będą wprowadzane do obiegu poprzez zakup obligacji rządowych (w Europie taka operacja jest nielegalna). Rząd zamierza spożytkować te pieniądze dla pobudzenia gospodarki i zwiększenia ilości miejsc pracy.

Operacja ta jest pozytywnie oceniana przez ekonomistę Stiglitza, a negatywnie przez spekulantów: Grossa i Sorosa. Ta różnica zdań nie dziwi, gdyż całość działań Japończyków można zinterpretować jako zwrócenie większej uwagi na realną gospodarkę, kosztem spekulacji finansowe.

  1. Burza wokół rurociągu Jamału II
  2. Facebook Home
  3. Wojny walutowe coraz bliżej?
  4. Od ekonomii dobrobytu do ekonomii nędzy.
  5. Zielona wyspa, czy tonący okręt?

Godne społeczeństwo

Monitor gospodarczy

Monitor gosp. - Górnictwo

Monitor gosp. - kredyty we frankach

Monitor gosp. - grexit

Historia gospodarcza świata

Przedsiębiorczość

Strona 216 z 218

  • 209
  • 210
  • 211
  • 212
  • 213
  • 214
  • 215
  • 216
  • 217
  • 218

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net