- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
TVP2 pokazała austriacki film na temat Węgier. Film zrobiony w stylu propagandy komunistycznej. Orbana oskarża się o wszystko. Na przykład jedna z tez głosi, że jego poparcie jest wynikiem zmanipulowania umysłów, takiego jakiego doznali Węgrzy po 1956 roku.
Zarzuca mu się podnoszenie podatków, ale ani słowem nie wspominają autorzy filmu, w jak tragicznej sytuacji była gospodarka Węgier. Nawet to, że jest kibicem piłkarskim stało się zarzutem.
Tak jak w propagandzie komunistycznej, pewne przerysowania ośmieszają autorów i raczej działają na korzyść Orbana. Na przykład jego stanowcza odpowiedź na wrzaski niemieckich lewaków, po których dobitnie powiedział, że nie życzy sobie krytyki Węgier przez Niemców, czy kogokolwiek innego.
Niektórzy komentatorzy zastanawiają się dlaczego Austriacy nakręcili ten film. Może dlatego, by nie był niemiecki?
W Polsce ma się Orbanowi za złe, że dogaduje się z Rosją (na temat rozwoju energetyki jądrowej). Obiektywny obserwator nie odmówi jednak premierowi Węgier tego, że ma na myśli dobro Węgrów.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Miło patrzeć, jak wykształcona młodzież z wielkich miast nam się rozwija. Do niedawna zadowalało ją górowanie kulturą i intelektem nad pisiorami i ciemnogrodem.
Teraz wchodzi powoli na następny poziom. Oto jeden z typowych internetowych komentarzy, będących znakiem czasu: włożyłem chusteczkę higieniczną pod kołnierzyk z przodu koszuli, chodziłem z taca po ulicy i kiedy ktoś rzucił pieniądze, mówiłem "Bóg zapłać", "Boże błogosław" itp bzdury. Zarobiłem 427,50 przez niecałe 4 godziny.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Dla miłośników śląskiej gwary: „Ojciec Chrzestny”.
Dla goroli krótki słownik:
potek = ojciec chrzestny
gruba = kopalnia
halać = głaskać
więcej w slowniku.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Obama prosi Niemców o wyrozumiałość - zapowiadając, że amerykańskie służby specjalne będą dalej szpiegować, z wyjątkiem telefonu komórkowego Angeli Merkel. No i chyba naszego szefa MSZ, którego podsłuchiwanie to zwykła strata czasu. On przecież o wszystkim paple na Twitterze ;-)
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Dziennikarze uwielbiają snuć opowieści o tym, co myślą politycy oraz jaki sens mają ich czyny i gesty. Nawet jeśli opisywane zdarzenia są banalne i pozbawione ukrytych kontekstów.
Tak było podczas niedawnego spotkania rosyjskiego ministra Ławrowa z amerykańskim dyplomatą Johnem Kerry'm. Świat obiegło zdjęcie na którym Kerry wręcza Ławrowowi dwa ziemniaki (vide http://www.washingtonpost.com). Podobno panowie wcześniej rozmawiali o ziemniakach przez telefon i stąd ten dziwny podarunek. W trakcie wyjaśnień Kerry zażartował, że ziemniaki zostaną zjedzone, a nie przerobione na wódkę. Ławrow na to, że wódkę z ziemniaków produkuje się w Polsce. No i zaczęło się! Na polskich portalach internetowych zawrzało. Toż on z nas kpi!
Jeśli była w tej wymianie zdań kpina, to raczej w słowach Kerry'ego (który zresztą cieszy się na całym świecie opinią głupka). Ławrow podał suchą informację.
Jeśli zaś doszukiwać się w tym „drugiego dna”, to prawicowe media w Polsce zanim zaczęły się obrażać – powinny sprawdzić, kto pierwszy pisał o kpieniu z Polaków (a była to prawdopodobnie Gazeta Wyborcza). Jeśli rzeczywiście organ Michnika chciał wywołać głupią histerię, to mu się udało. Przewidywalni do bólu.....