Opracowywany co roku przez Światowe Forum Ekonomiczne raport nierówności płci (Global Gender Gap) pokazuje, że w Polsce nie jest z tą równością najgorzej. Co prawda nie dorównujemy jeszcze Skandynawom, ale ich książki już publikujemy. Każdy rodzic powinien się zapoznać z reportażem z księgarni, aby wiedzieć do czego zmierza obecna antychrześcijańska rewolucja.Pewną zagadką pozostaje dlaczego napisano „Wielką księgę sisiaków” i „Wielką księgę cipek” - ale gendryści jakoś tą jawną dyskryminację wyjaśnią i już wkrótce będziemy mieli „Wielką księgę sisiako-cipek”.
Ze wspomnianego raportu wynika, że najgorsza sytuacja jest w krajach muzułmańskich. Stąd pomysł na radykalne poprawienie sytuacji. Można zapakować w jeden kontener cały polski nakład wspomnianych książek, razem z Magdaleną Środą, Kingą Dunin i resztą tego towarzystwa i wysłać do Arabii Saudyjskiej na promocję czytelnictwa i postępu. Nawet minimalny postęp w jakimś „zacofanym” kraju arabskim da globalnie większy efekt, niż orka na polskim ugorze. A w razie niepowodzenia, będziemy mieli pierwsze męczennice gendryzmu, co ułatwi zbudowanie nowej świeckiej religii.