A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko
  • box: 1

Polskie rezerwy złota

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 03 styczeń 2014

W grudniu ub. roku do kancelarii prezydenta RP został wysłany raport ekonomiczny „Sprawa Polskich Rezerw Złota” autorstwa inwestora i komentatora wydarzeń gospodarczych Michała Wróblewskiego. Według niego „Celem raportu jest zwrócenie uwagi prezydenta na sprawę rezerw złota należących do Polski, które w większości przetrzymywane są w Banku Anglii i narażone na niebezpieczeństwo leasingu polskich sztab. Posiadanie dużych ilości złota w krajowych skarbcach jest bardzo ważne ze względu na zabezpieczenie środków finansowych na przyszłość i zapewnienie stabilności finansowej kraju”.

Wydźwięk ważniejszy od informacji?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 03 styczeń 2014

W słynnym programie „Z tyłu sklepu” z 1980 roku, Zenon Laskowik sztorcuje „Bolka”, za informację, że koło w traktorze się zepsuło: a nie można powiedzieć, że trzy są dobre? Niby to to samo, ale jak brzmi! Niestety wiadomości ekonomiczne pełne są informacji skonstruowanych w ten właśnie sposób. Kiedyś specjalizowało się w takim przygotowaniu „niusów” Ampliko. Z artykułu pod tytułem „Ampliko na czele” można się było dowiedzieć, że w jakimś odpowiednio dobranym segmencie rynku ten ubezpieczyciel uzyskał najlepsze pod jakimś względem wskaźniki. Bardzo wątpliwe, by gazety publikowały to bezinteresownie.

Obecnie mamy postęp. „Dobra nowina” dotyczy już nie tylko świata finansów, ale i nowoczesnych technologii. Portal gazeta.biz informuje: „W sieci dyskontów Biedronka płacić telefonem można od dwóch miesięcy. To wystarczyło, by ilość dokonywanych w ten sposób transakcji za pośrednictwem PeoPay się potroiła”.

Z komentarza biztok.pl: Zanim Biedronka uruchomiła płatności telefonami, codziennie było... 347 transakcji. Po dodaniu Biedronek? "Średnia liczba dziennych transakcji bezgotówkowych w Biedronkach to ponad tysiąc". Dodajmy, że chodzi o dni przedświąteczne. W kraju jest prawie 3 tysiące "Biedronek", wyjdzie więc, że w jednym dyskoncie Jeronimo Martins klienci płacą telefonem raz na trzy dni.

Brak potrzeb to brak rynku czy okazja?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 03 styczeń 2014

W pewnej anegdocie producent obuwia wysłał handlowca, aby zbadał możliwości sprzedaży w pewnym afrykańskim kraju. Ten dzwoni i mówi: tu nie ma rynku – wszyscy chodzą boso. Na to handlowiec: ty sobie pomyśl jaki ten rynek pojemny – ilu ludzi do obucia!

Coś podobnego wynika z rozważań nad przyczynami, dla których użytkownicy Androida wydali przeciętnie kilkakrotnie mniej w przedświątecznym handlu on-line, niż użytkownicy iOS.

Można to zinterpretować jako złą wiadomość dla Google. Użytkownicy iOS to bardziej majętni klienci. Więc z pewnością producentom aplikacji bardziej będzie na nich zależeć, co pozwoli wzbogacić platformę i da jej przewagę nad konkurentem.

Z drugiej strony olbrzymia przewaga ilościowa „androidowców” (4:1) w powiązaniu z niskim wykorzystaniem smartfona do funkcji innych, niż komunikacja, otwiera wielkie pole do zagospodarowania.

Perspektywy rozwoju Facebook'a

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 02 styczeń 2014

Brytyjski „Independent” ogłosił, że wśród nastolatków "Facebook umarł”, bo pozwala rodzicom śledzić ich poczynania. Zastąpić go ma Whatsapp (odpowiednik SMS'ów przez internet) i Snapchat (odpowiednik MMS'ów, ale automatycznie kasujący przesyłane zdjęcia po ich obejrzeniu). Facebook przedstawił w odpowiedzi statystyki pokazujące, że nadal się dynamicznie rozwija, choć w Europie i USA widać stabilizację ilości aktywnych użytkowników. Duże możliwości rozwoju wiążą się natomiast się z rynkiem azjatyckim:

Przesadzone także wydają się narzekania na skutki zmian w algorytmach promocji. Portal www.businessinsider.com opublikował informacje od dane jednego z biznesowych użytkowników, które mogą wręcz świadczyć o tym, że zmiany są korzystne.

Czy obecnie mamy do czynienia z kolejną bańką technologiczną?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 01 styczeń 2014

Poniższy wykres wartości debiutów giełdowych (IPO) spółek „internetowych” wskazuje na to, że obecnie mamy do czynienia z powtórką z początku wieku. Wkrótce powinno więc nastąpić pęknięcie technologicznej bańki. Artykuł z którego pochodzi wykres jest odpowiedzią na inny tekst, w którym przedstawiono „dowody” na to, że mamy do czynienia z ogromną bańką spekulacyjną. Autor zwraca się jednak uwagę na to, że liczy się nie tylko wartość (niebieskie słupki), ale ilość debiutów (zielone strzałki). Jeśli to uwzględnimy – sytuacja nie wygląda tak groźnie.

Przy okazji pojawia się jednak kwestia adekwatności tak zwanej analizy technicznej do tego rodzaju prognoz. Aby zrozumieć sytuację giełdową spółek „internetowych”, konieczne jest zrozumienie zasad, na których zbudowano te biznesy. Wszystkie one powielają model Google, który udostępnia darmowe usługi, by zarabiać przy okazji na sprzedaży reklam. Niewyobrażalnie wielkie kapitały pozwalają na oferowanie usług lepszych niż konkurencja (która wszakże nie może także konkurować ceną). Ilość klientów zmierza ku całej aktywnej w internecie populacji planety.

Póki ten model biznesowy jest stabilny, nie ma najmniejszego znaczenia jakie aktualnie zyski (a w konsekwencji wskaźniki w rodzaju P/E) osiąga spółka. Liczy się tylko to, czy jest lub ma szansę zostać liderem w danym segmencie rynku. Widać to bardzo dobrze na przykładzie niedawnego debiutu Twittera, dla którego P/E wynosiło nieskończoność. W przypadku każdej z czołowych spółek internetowych wskaźnik ten był bez porównania wyższy, niż wartości z podręczników dla inwestorów (dla spółek z indeksu S&P500 średnie P/E waha się między 15 a 20).

Istnieje jednak „igła”, która może przekuć ten balon. Może mianowicie pojawić się nowy model biznesowy, w którym dochody rozkładałyby się między dostawców treści. Dotyczy to zwłaszcza „social media”. W takiej sytuacji mogłoby nastąpić masowe przejście klientów.

Tech IPO



  1. Polski smartfon?
  2. Cena akcji a zysk – na przykładzie akcji Facebooka
  3. Korupcja w Polsce
  4. Inwestycje, czy pożyczki?
  5. Inwestycje zagraniczne w Polsce – podsumowanie roku

Godne społeczeństwo

Monitor gospodarczy

Monitor gosp. - Górnictwo

Monitor gosp. - kredyty we frankach

Monitor gosp. - grexit

Historia gospodarcza świata

Przedsiębiorczość

Strona 158 z 218

  • 153
  • 154
  • 155
  • 156
  • 157
  • 158
  • 159
  • 160
  • 161
  • 162

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net