A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko

Tusk forever

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 14 październik 2013

Podobno PiS będzie szukał przyczyn tradycyjnej porażki w nieprawidłowościach przy urnie. Ale o jaką porażkę chodzi? Gdy tylko ujawniono strategię PO, wmówienia obywatelom, że próba oderwania bufetowej od koryta to sprawa czysto polityczna, PiS podjął wielki wysiłek, by to potwierdzić. Więc obie partie mają prawo czuć się wygranymi ;-).

 

A tak na marginesie: najbliżej sukcesu powyborczego był niejaki Al Gore w roku 2000. „W miarę jak odbywało się ręczne przeliczanie głosów, początkowa przewaga Busha, wynosząca około 1700 głosów, systematycznie się zmniejszała. Okazało się, że niektóre karty do głosowania odrzucone przez maszynę liczącą jako głosy nieważne powinny być uznan”.  

Nie wykorzystywane możliwości

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 13 październik 2013

Dr Henriette Ullmann, dziennikarka pisząca o polskiej żywności w niemieckich czasopismach branżowych, obserwuje rosnące zainteresowanie młodych Niemców polską żywnością. Widzi tylko jeden problem. - Polska dotychczas bardzo mało robiła w zakresie marketingu. Dlatego wielu ludzi nie zna w Niemczech polskich produktów – twierdzi.

Między kulturą i chamstwem

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 13 październik 2013

Kultura powinna służyć rozwojowi człowieczeństwa. W normalnej sytuacji obcowanie ze sztuką wyzwala w ludziach pozytywną energię. Czasem jednak kultura i sztuka musi mieć demaskatorski charakter. Wrzodów nie da się zapudrować. Zbigniew Herbert mówił, że bestii nie wolno przyprawiać maski. Mówił to pod adresem Adama Michnika, ale bez obawy o pomyłkę można tą opinię rozciągnąć na całą pseudo-elitę III RP. Oczywiście członkowie tej pseudoelity każdy demaskatorski atak będą postrzegać jako wyraz chamstwa i nie wiadomo co jeszcze.

 

Najnowsza okładka tygodnika „W sieci” pokazuje lisa takim jakim jest (http://citisus.salon24.pl/540475,salon-oburzony-okladka-w-sieci). Cały salon skowyczy.

Proste objaśnienie polityki fiskalnej Rostowskiego

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 13 październik 2013

Portal Puls Biznesu przytacza tekst blogera Random Jog pod tytułem "OFE, dług, deficyt – Weekendowy kurs dla żółtodziobów". Opisuje on kolejne decyzje rządu w formie fikcyjnego dialogu. Pół strony tekstu wyjaśniającego kwestie, którym telewizyjni eksperci poświęcili wiele godzin....

Krugman jak Kruger?

Szczegóły
Kategoria: Monitor gospodarczy
Opublikowano: 13 październik 2013

Wielki ekonomista Krugman prowadzi poczytną rubrykę ekonomiczną na portalu New York Times. Zajmuje się tam - jak na wielkiego ekonomistę przystało - dowodzeniem, że jego wersja prawdy jest najprawdziwsza. Zirytował swymi przechwałkami profesora Nialla Fergusona, który wytknął Krugmanowi błędy na swym blogu (1, 2, 3). Sprawę tę poruszono w audycji telewizyjnej MSNBC Morning Joe, po której (jak informuje portal businessinsider.com) redaktor naczelny NYT uznał kolumnę Krygmana za największy koszmar nocny (Biggest 'Nightmare'), Jeśli jemu też Krugman kojarzy się z Krugerem, to człek pewnie nie śpi po nocach...

Cała sprawa nie byłaby pewnie warta uwagi, gdyby Niall Ferguson przytaczając szereg nietrafionych wróżb Krugmana dotyczących upadku euro, nie zażądał przeproszenia milionów ludzi wprowadzonych w błąd.

Czy ktoś kiedykolwiek słyszał coś podobnego? U nas od lat w podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Rybiński i jeszcze nie słyszałem, by kogoś przepraszał (nawet tych, którzy kupili jego „Eurogeddon”). Podobnie „trafione” były rady tow. Balcerowicza (vide choćby jego opinie na temat Bałtów).

Co by jednak nie mówić o tych przypadkach, to ewentualnie poszkodowani podejmowali jednak decyzję we własnym imieniu i na własne ryzyko. Z wyjątkiem tow. Balcerowicza, który podejmował decyzje w imieniu społeczeństwa (nieważne jak bardzo przezeń pogardzanego).

Tu na dodatek mamy twarde fakty. Jak to mówią spekulanci: zamknięte pozycje, na których możemy podsumować straty. Sprzedanie PZU – kilkanaście miliardów. OFE – niedługo będzie można podsumować – jeszcze więcej.

 

Może jednak demonstrowana przez Balcerowicza pogarda wobec „motłochu” jest słuszna, skoro ten - za przeproszeniem – liberał nadal chodzi na wolności i nadal puszy się swą mądrością (sorry za epitet, ale wśród słów nie uznawanych za obelżywe nie ma adekwatnego określenia). Działalność Balcerowicza to albo rozmyśle szkodnictwo, albo popisy człowieka zbyt głupiego, aby przyszło mu do głowy, że może być głupi. Czemu to tolerujemy?  

  1. Niektórzy ludzie są zbyt głupi, by zrozumieć jak są głupi
  2. Światło w oknach zatroskanych polityków.
  3. Bufetowa na wylocie?
  4. Piłka kopana
  5. Wszystko zgodnie z przewidywaniami

gospodarka

Godne społeczeństwo

Monitor gospodarczy

Monitor gosp. - Górnictwo

Monitor gosp. - kredyty we frankach

Monitor gosp. - grexit

Historia gospodarcza świata

Przedsiębiorczość

społeczeństwo sieci

otwarta edukacja

Społeczeństwo sieci

Filozoficznie

Czas umierania

Redakcyjne

Krótko

Projekt

Zwróć uwagę

Polemiki

Wybory prezydenckie w USA

Prezentacje

Geopolityka

Wybór Ukrainy

Wojna cywilizacji

Teoria spisku

Geopolityka - Bliski Wschód

Polskie drogi

Konserwatywna Polska

25 lat Trzeciej RP

Stan Bezprawia

Wojna polsko-polska

Polska na poważnie

Reformatoł

Dialogi z AI

Strona 461 z 516

  • 456
  • 457
  • 458
  • 459
  • 460
  • 461
  • 462
  • 463
  • 464
  • 465

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net