W USA szykuje się wielka batalia sądowa między firmą Aereo, a oskarżającymi ją o naruszanie praw autorskich stacjami telewizyjnymi. Aereo pozwala klientom na nagrywanie programów telewizyjnych w wirtualnym rejestratorze, który umożliwia później strumieniowe przesyłanie programu do urządzenia. Aereo pobiera 8 dolarów miesięcznie za korzystanie z usługi dostępnej w kilku miastach USA. Nie wiadomo co złego jest w tej działalności, gdyż odbiorcy telewizji korzystają z własnych instalacji do zgodnego z prawem odbioru, a to co oferuje Aereo jest jedynie ulepszonym rejestratorem. Właściciele stacji telewizyjnych odgrażają się, że jeśli sąd podzieli to zdanie – przestaną nadawać sygnał drogą radiową.
Chyba jednak wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że czas klasycznej TV mija. W Polsce udało się nadawcom za publiczne pieniądze nieco opóźnić ten proces poprzez wdrożenie naziemnej telewizji cyfrowej.