W USA trwają prawybory. We wtorek głosowano w 12 stanach. Wśród Demokratów z uwagi na rolę „superdelegatów” (1/3 delegatów na konwencję, dla których wyniki wyborów nie są wiążące) Hillary Clinton jest praktycznie pewna nominacji. Natomiast wśród Republikanów zgodnie z przewidywaniami wygrał Trump. Jego zwycięstwo nie jest jednak miażdżące i gdyby było tylko dwóch kandydatów, mógłby prawybory przegrać. W największym stanie: Teksasie – wyprzedził go zresztą tamtejszy senator Cruz. I to jest podwójny problem, bo dla partyjnego establishmentu Cruz to też nie jest dobry kandydat, a ich faworyt Marco Rubio wypadł słabo.
W USA nie obowiązuje żadna „cisza wyborcza”, więc wyniki są podawane na bieżąco, a pred loalami wyborczymi można zobaczyć takie obrazki (Trump jako Hitler):