Pierwszym wyraźnym zwiastunem końca systemu komunistycznego było to, że ludzie zaczęli się z władzy śmiać. Nadworna satyra rodem z TVP2 śmieje się co najwyżej z przypadłości ludzi władzy, starannie omijając krytykę „systemu”. W internecie jednak nietrudno znaleźć celną satyrę. Można bez wątpienia uznać za takową kuplety Marka Liberskiego (zobacz link):
Poziom wpływów chcąc zachować Trzeba nieco doszacować Niech w Brukseli się zachwycą Tym, co skrywasz pod spódnicą.
Na początek papierosy Przez nie wyrywają włosy Mrówki liczne, co tak mają Że je w majtkach przemycają.
Potem może różne trunki Wtedy, kiedy masz frasunki Że ci nań nie dadzą wizy Bo nie mają no… akcyzy.
A następnie, gdzieś to miałem Weźmy się za handel ciałem Kiedy k... forsę drapnie Niech i urzędnikom skapnie.
Może jeszcze narkotyki Dodaj do ekonomiki Działalności tak schowanej Że urzędnika nad ranem
Już migrena podła łapie I po głowie wnet się drapie I po trzydniowym zaroście Myśląc o PKB wzroście.
Jasny związek gospodarki Z prostytucją niedowiarki Bo dla lepszej statystyki Pompować trzeba wyniki!