W Polsce od lat podejmowane są próby niszczenia SKOK'ów. Wykorzystywana jest każda okazja, aby przedstawić te spółdzielnie w niekorzystnym świetle. Prym w tym wiedzie „długoletni dziennikarz ekonomiczny Gazety Wyborczej” (tak sam siebie przedstawia) o nazwisku Samcik. Prowadzi on popularny blog nazwany „subiektywnie o finansach”. Trudno dociec, co nim kieruje – ma takie hobby, czy ktoś mu płaci. Oto jedna z subiektywnych ocen tego co on robi (autorstwa trochę mniej popularnego blogera). Rzecz dotyczy „sensacyjnych ustaleń w sprawie SKOK-ów”.
Sorry - ale to jest właśnie na poziomie wspomnianego szmatławca.
Autor "zapomniał" o rozporządzeniu MinFin, o którym pisze ktoś w komentarzu, a które jest główną przyczyną zmian w wielkości rezerw. Podając odsetek złych kredytów - nie dokonał żadnego porównania, żadnej analizy. Z czasów kiedy pracowałem w banku pamiętam, że podany odsetek nie jest szczególnie duży (tu twierdzą, że tak jest nadal: http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-anny-krajewskiej-polak/20935-konsekwencje-nowych-regulacji-dotyczacych-skok-to-naruszenie-konstytucyjnej-zasady-rownosci).
Ja nie wiem jak jest. Ale od czasu, gdy polski rząd próbował zniszczyć BS-y przy okazji wejścia do UE (próbowali sprawić, by w traktacie akcesyjnym zawrzeć wymogi kapitałowe ponad możliwości banków spółdzielczych), z dużą rezerwą podchodzę do "troski" rządu o bankowość spółdzielczą.
Szybciej uwierzę w to, że Amber Gold to element rozgrywki ze SKSK'ami.
Nawiasem mówiąc, PSL'u można nie lubić i trudno nie dostrzec ich uwikłania, ale gdyby nie ta partia, to BGŻ dawno byłby oddziałem jakiegoś obcego banku, a żadnych banków czy para-banków spółdzielczych by nie było.
Bardziej obiektywną – bo odwołującą się do konkretów krytykę działalności Samcika napisał ostatnio Wojciech Surmacz, Redaktor naczelny wGospodarce.pl i Gazety Bankowej w tekście pod wiele mówiącym tytułem „Spółdzielczość finansowa gromi na świecie banki”:
Choć polski sektor bankowy zdominowany jest przez instytucje komercyjne, na świecie prym wiodą właśnie spółdzielcy. Według Bloomberga dwie spośród trzech najsilniejszych instytucji bankowych świata to instytucje spółdzielcze. Kanadyjska grupa Desjardins i japoński Norinchukin Bank znalazły się ex aequo na drugim miejscu prestiżowego zestawienia.
Duże banki mają jeszcze jednego poważnego konkurenta. Bankowość islamską która coraz śmielej atakuje zachód. Ostatnio z ich nazw znika słowo "islamski", co ma w zamierzeniu tą ekspansję ułatwić. Dynamicznie rozwijają się też alternatywne systemy rozliczeń (waluty komplementarne). Trwa spór o pieniądz gotówkowy (przykładowe głosy: za i przeciw). Alternatywny system rozliczeń jest także celem Rosji (a szerzej BIRCS). Dzień w którym gospodarka bez finansowego garba nie będzie nie do pomyślenia może nastąpić szybciej, niż nam się wydaje.....
Może więc polityka tuczenia banków w Polsce i wysługiwania się Amerykanom nie jest zbyt rozsądną?