Wybory w Polsce z całą pewnością ułatwiły rozmowy Cameronowi z Merkel. Wynik tych rozmów jest jednoznaczny: projekt integracji europejskiej prowadzącej do powstania spójnej federacji pod przywództwem Niemiec jest na chwilę obecną nieaktualny. Waluta euro już nie będzie narzędziem "pogłębionej integracji”. Mało tego: dopuszcza się istnienie wielu walut w obrębie Unii.
Tłem do rozmów w Londynie były przygotowania do referendum w sprawie "brexitu", przygotowania zbuntowanej młodzieży do corocznego marszu miliona masek, zmiana władzy w Polsce, masowe protesty w Rumunii i wielki kryzys imigracyjny. To bez wątpienia sygnały wskazujące na konieczność korekty w europejskiej polityce. Najważniejsi obecnie przywódcy UE wyrazili wolę tej zmiany. To bardzo dobra wiadomość. Wspólna waluta euro, pozbawiona politycznego bagażu może odegrać w rozwoju europejskiej gospodarki bardzo pozytywną rolę. Także w Polsce może funkcjonować bez problemu obok złotówki.