Technologia identyfikacji zbliżeniowej jest bardzo wygodna. A że spełnia marzenia marketingowców - na pewno będzie się rozwijać. Zdecydowana większość nowych kart bankowych ma wbudowaną opcję zbliżeniową, która umożliwia wykonywanie drobnych transakcji bez podawania kodu PIN.
Ta technologia jest jednak narażona na ataki polegające na odczycie z bliska kodu - bez wiedzy posiadacza.
Biorąc pod uwagę obawy o bezpieczeństwo i prywatność, NBP wydało rekomendację, aby banki umożliwiły w każdym wypadku klientom wybór - czy chcą posługiwać się kartami zbliżeniowymi. Od dzisiaj wchodzi w życie rekomendacja NBP w sprawie kart zbliżeniowych.
Miejmy nadzieję, że wypełnienie rekomendacji nie skończy się zaleceniem "włóż kartę na 3 sekundy do mikrofalówki", albo odsyłaczem do strony, na której pewien majsterkowicz unieszkodliwia RFID wiertarką.
Tymczasem BBC snuje wizję nowego, wspaniałego świata, w którym wszczepiony pod skórę każdego obywatela czip "rozwiązuje wiele problemów".