Ostatni przywódca ZSRR, Michaił Gorbaczow zaapelował do Putina i Obamy, aby usiedli do stołu rokowań. Biorąc pod uwagę to, że Putin uważa rozpad ZSRR za katastrofę, Gorbaczowa w Rosji, jest to raczej apel do USA, niż Rosji. Nie jest to pierwszy zresztą apel skierowany przez Gorbaczowa w tym konflikcie. W październiku wzywał Ukraińców do opamiętania, a w przeddzień rocznicy upadku Muru Berlińskiego (8 listopada) apelował o zniesienie sankcji oraz o to, aby nie budować nowych murów.
Wygląda więc na to, że człowiek, który rozmontował ZSRR podziela poglądy Putina, dla którego upadek sowieckiego imperium był katastrofą! Nie on jeden zresztą.
Doradca Prezydenta Reagana Paul Craig Roberts objaśnia najnowszą historię w szokujący sposób (zob. oryginalny tekst lub trochę kiepskie polskie tłumaczenie):
Neokonserwatyści, mała grupa podżegaczy wojennych silnie sprzymierzonych z militarnym kompleksem przemysłowym i Izraelem, obdarzyła nas Granada i aferami z Contras w Nikaragui. […]Ukryci za parawanem think tanków i chronieni przez Izrael oraz pieniądze militarnego kompleksu neokonserwatyści ponownie pojawili się w administracji Clintona i zaprojektowali rozpad Jugosławii, wojnę przeciwko Serbii, i rozszerzenie NATO w pobliżu rosyjskich granic. Neokonserwatyści zdominowali reżim G.W.Busha. Oni kontrolowali Pentagon, RadęBezpieczeństwa Narodowego, urząd wiceprezydenta, i nie tylko. Neokonserwatyści sprezentowali nam 9/11 i tuszowanie prawdy o tych wydarzeniach, najazd na Afganistan, Irak, rozpoczęcie destabilizacji Pakistanu i Jemenu, powstanie US Africa Command, inwazje Gruzji na Południową . Osetię, upadek traktatu anty-ABM, niekonstytucyjne i nielegalne szpiegowanie obywateli amerykańskich, pozbawienie konstytucyjnych praw, tortury, i niezliczone łamanie prawa przez władzę wykonawczą, kongres, i sądownictwo. W skrócie, neokonserwatyści zbudowali podstawy pod dyktaturę i IIIWS.
Obama nie pociągnął nikogo do odpowiedzialności za popełnione w czasie trwania reżimu Busha przestępstwa, tworząc tym samym precedens, ze władza wykonawcza stoi ponad prawem. Zamiast tego to reżim Obamy ściga informatorów, którzy ujawnili prawdę na temat rządowych przestępstw.
Neokonserwatysci zachowali bardzo duże wpływy w reżimie Obamy. Na przykład Obama powołał neokonserwatystkę Susan Rice jako swojego doradce d/s Bezpieczeństwa Narodowego. Mianowal neokonserwatywna Samanthę Power na stanowisko amerykańskiego ambasadora przy ONZ oraz neokonserwatywną Viktorie Nuland jako asystentkę Sekretarza Stanu. Biuro Nuland przy współpracy z CIA oraz finansowanymi przez Waszyngton NGO, zorganizowali amerykański zamach stanu na Ukrainie.
Dla neokonserwatyzmu jedyną wyznawaną polityczną ideologią jest "America uber alles". Neokonserwatyści wierzą, ze historia wybrała Stany do bycia hegemonem nad światem, tym samym wyróżniła Stany jako "wyjątkowe' i "niezbędne." Obama sam to oświadczył. Ta ideologia daje neokonserwatystom ogromną pewność siebie i motywację, podobne jak przekonanie Karola Marksa, że historia wybrała robotników jako klasę rządzącą, dając tym samym podstawę wczesnym komunistom do sprawowania nieograniczonej władzy.
Z tymi poglądami koresponduje krytyka zbudowanej na spekulacjach piramidy finansowej, na portalu www.zerohedge.com . Portal ten pomimo anty-systemowego charakteru wyróżnia się wysokiej jakości analizami ekonomicznymi. Dla autora tekstu (China To Launch Yuan Swap Trading With Russian Rubles On Monday) informującego o porozumieniu Chin z Rosją, prowadzącym do uczynienia juana alternatywną wobec dolara walutą rezerwową, nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z agresją USA, a te bzdety o wolności i demokracji to tylko zasłona dymna:
Celem Ameryki od końca zimnej wojny było osłabić finansowo, gospodarczo i, w razie potrzeby, przy użyciu wojska każdą konkurencjędla swojejfinansowej dominacji nad światem zbudowanej w oparciu o petrodolara jako walucie rezerwowej. [...]
Ostatnio USA doprowadziły do załamanie cen ropy naftowej, ściśle współpracując ze swoim sojusznikiem Arabią Saudyjską, w celu osłabienia siły gospodarczej zarówno Iranu jak i Rosji – dwóch głównych przeciwników hegemonii USA, jej polityki zagranicznej i polityki finansowej opartej na petrodolarze. Pomimo tego, że grozi to ruiną wydobycia gazu łupkowego w USA, jak i na ropy na Morzu Północnym, ale zyski przemysłu wydobywczego są niczym w zestawieniu z dążeniem do utrzymywania dominacji zachodu nad Rosją i Chinami.
Na ilustracji (źródło) dzieło Thomas Cole The Course of Empire: Destruction.