"Nasi dyplomaci” chwalą się, że zaprosili Putina na obchody 70 rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przez Armię Radziecką w taki sposób, aby nie przyjechał.
Ach cóż za sukces. Klękajcie narody.
Każdy normalny człowiek widzi, że to okropna kompromitacja: W czasie swojej pierwszej wizyty w kraju Jan Paweł II w Oświęcimiu pochylił się nad trzema tablicami żydowska, rosyjską i polską. […] Na jesieni 1981 roku, w Przemyślu, ktoś oblał pomnik żołnierzy radzieckich czerwoną farbą. L. Wałęsa przyjechał i zmył tą farbę. Był to piękny – w duchu papieskim – gest. Dlaczego tak szybko zapominamy nauki Jana Pawła II?
Normalny wstyd.