Jedną z ciekawszych prognoz na nowy, 2014 rok jest prognoza porażki NWO. Opiera się ona propagowaniu wiedzy dzięki internetowi. „Wiedza o tym jeszcze do niedawna była ściśle strzeżona i niedostępna dla 'szarego obywatela'. Dzisiaj wie o tym olbrzymia część amerykańskiego społeczeństwa i z miesiąca na miesiąc dzięki internetowi grupa ta powiększa się w zastraszającym dla NWO tempie”.
Czyli prawda nas wyzwoli?
Chyba jednak to są „pobożne życzenia”. Wiele z obaw dotyczących przyszłości, formułowanych przez krytyków NWO jest bezpodstawnych z prostego powodu. To nie jest kwestia prostych decyzji, ale rozwoju systemu, który ma „zaprogramowane” pewne niekorzystne dla społeczeństw cechy. Obecny kryzys można postrzegać jako zakłócenia w tym rozwoju. Pytaniem trudnym do rozstrzygnięcia pozostaje, na ile cały ten proces jest kontrolowany.