Kiedyś organ Michnika zasłynął tym, że z okazji Świąt Wielkiej Nocy opublikował „Ewangelię Judasza”. Podobnym wyczynem może się pochwalić amerykański portal biznesowy, który w Wielkim Tygodniu ogłosił światu, że fragment papirusu, zawierający twierdzenie, że Jezus miał żonę wygląda na autentyczny. Chodzi o tak zwaną „Ewangelię Żony Jezusa”. Co prawda w tekście artykułu można przeczytać, że niektórzy specjaliści uważają cały ten zapis wręcz za żart, ale przecież „wydaje się autentyczny”. Nie wykluczone, że na Czerskiej już pracują nad pełną wersją (do świąt jeszcze kilka dni). Wszak – jak pisze businessinsider.com (przywołując LiveScience), dokument pozwala na nowo postawić pytania o rolę kobiet i żonatych mężczyzn a Kościele – zarówno starożytnym, jak i współczesnym. Widać bez niego takie pytania ciężko byłoby Amerykanom wysłowić (choć nic nie piszą o żadnym semantycznym przełomie ani oświeceniu).
Dla człowieka wierzącego istnieje prostsze wyjaśnienie w postaci diabła nasilającego swą działalność w okresie świąt. Ale kto by się takimi nienowoczesnymi poglądami przejmował. Amerykańskie media fachowe są z pewnością bardziej wiarygodne dla współczesnego człowieka, niż kościelna tradycja.
zobacz też: Paweł Lisicki, "Informacje o żonie Jezusa to całkowita bzdura"
źródło grafiki: Wikipedia