Odgadnięcie trendów stanowi dla inwestorów giełdowych podstawę sukcesu. Dlatego zawsze będzie zapotrzebowanie na ekspertów.
Korzystanie z ich rad wymaga jednak w miarę krótkiej pamięci. Jeszcze kilka tygodni temu powszechnie uważano, na przykład, że złoty będzie się umacniał. Tymczasem kurs dolara wobec złotego przekroczył już 3.80. Według ekspertów na ten gwałtowny spadek wartości złotego wobec dolara mają wpływ dane amerykańskiego rynku pracy. Zaś decyzja o obniżce stóp przez polską RPP okazała się przeciwskuteczna. Tak na logikę, niższe stopy dają niższy zarobek – więc inwestycja jest mniej atrakcyjna i może to wpływać na chęć pozbywania się danej waluty.
Jeszcze bardziej sprzeczne z logiką jest wyjaśnienie dynamiki rynku rosyjskiego w powiązaniu z przyznaniem przez agencje Rosji ratingu na poziomie śmieciowym. Śmiecie – a więc bez wartości. Tymczasem moskiewski indeks giełdowy rośnie rekordowo szybko, a rubel umacnia się wobec dolara. Nie widać też gwałtownych zmian na rynku rosyjskich obligacji. Wielki kapitał wraca do Rosji, co fachowcy komentują następująco: cięcie ratingu Rosji przez agencję Moody's do poziomu "śmieciowego" był od dawna oczekiwane przez rynek, więc nie wywołało szoku.
Szok wywołuje za to taka logika: co prawda to co chcemy kupić nie ma wartości (śmiecie), ale o tym wiadomo już od dawna, więc to nas nie odwiedzie od decyzji zakupu.
Korelacja między wróżbami i rzeczywistością zachodzi zapewne nawet wówczas, gdy trudno w tych wróżbach dostrzec jakąś logikę. To może działać jak samospełniająca się przepowiednia. Ale od hazardu nie należy oczekiwać funkcjonowania według zasad logiki.