Financial Times ogłosił, że spekulanci wycofują kapitał z Polski. Taki artykuł w opiniotwórczej gazecie to nie tylko stwierdzenie faktów, ale też sygnał wzmacniający pewne trendy. Nic więc dziwnego, że frank szwajcarski znów kosztuje powyżej 4 PLN. Według autorów artykułu „polityczny impas pomiędzy Brukselą i nowym, nieszablonowym polskim rządem podkopie warunki inwestowania w ósmej co do wielkości gospodarce Unii Europejskiej”. Niestety Polska suwerenność zawsze była kosztowna. Na szczęście podobnie jak w czasach poprzednich rządów PiS mamy szybki spadek bezrobocia (według Eurostatu już poniżej 8%). Rosną też inwestycje, a rząd zamierza przeznaczyć 3 miliardy na wsparcie rozwoju startup-ów w Polsce.
Jeśli mamy się postawić Brukseli – to chyba teraz jest więc odpowiedni moment. Rząd ogłosił, że nie zamierza spełnić pozatraktaktowych żądań KE i odpowiedzieć w wyznaczonym na opinię w sprawie praworządności w Polsce. Mówiła o tym na antenie Polsatu szefowa gabinetu politycznego Premier – Elżbieta Witek. Dobrą informacją wynikającą z tej rozmowy jest to, że w polskiej telewizji można jeszcze spotkać dziennikarzy. Dorota Gawryluk potrafi prowadzić rozmowę w sposób nienapastliwy, ale dociekliwy.
Dodatkową okolicznością jest zbliżający się Brexit. Reakcja KE nie będzie zapewne z tego względu zbyt ostra. Choć to już chyba bez znaczenia. Szwajcarzy podpowiadają Brytyjczykom: nie warto.