Na polskich portalach internetowych króluje dzisiaj reklama firmy Chevron. Ludzie z napisami „pomyśl zanim zaczniesz wiercić”, „chroń naszą ziemię i wodę”, „więcej miejsc pracy, więcej możliwości”, „Nowe miejsca pracy to przyszłość”. Potem pojawia się informacja, że firma zgadza się z tym, dba i troszczy się....
Zapewne nie chodzi o to, że firma chce się pochwalić swymi korporacyjnymi standardami, tylko specjaliści od socjotechniki ujęli taką kampanię reklamową w strategii zarządzania intereasariuszami, uaktualnionej wskutek eskalacji protestów (www.facebook.com/OccupyChevronPL). Czy im można wierzyć (na przykład w kwestii ekologii)? Głupie pytanie......
W dniu Święta Niepodległości trudno nie powiązać tego z refleksją na temat poświęcenia dla wspólnoty. Wiele inwestycji bywa uciążliwych dla okolicznych mieszkańców. Jeśli inwestycje te mają ogólnopaństwowe znaczenie, można zwiększać presję na mieszkańców odwołując się do patriotycznych uczuć. Jeśli manipulatorzy z Chevrona są dobrzy w swym fachu – z pewnością z tej możliwości skorzystają. Czy takie postępowanie będzie etyczne i będzie rzeczywiście miało coś wspólnego z patriotyzmem? Samo postawienie takiego pytania w świecie rządzonym przez PR-owców jest dziwne. Tym światem rządzi cynizm. I firmy takie jak Gazprom z Chevronem (współpracujące ze sobą).