CDU i SPD uzgodniły umowę koalicyjną. Dla obywateli innych europejskich państw dziwnym wydaje się chęć zmian w niemieckiej polityce gospodarczej, która zdaje się święcić triumfy. Na przykład partie uzgodniły działania na rzecz wprowadzenia ustawowej płacy minimalnej i płatnych autostrad (powyższy tekst o tym nie wspomina). Opozycja także bardziej krytykuje koalicję za to, czego poniechała, niż za to, co chce zdziałać. Najwięcej kontrowersji wzbudza chęć wdrożenia unijnej dyrektywy o przechowywaniu danych (to z perspektywy naszych usłużnych piesków, gotowych z merdaniem ogona dostarczyć NSA co sobie tylko zażyczy, też wydaje się dziwne).