Głos Rosji informuje o przełomowych badaniach, które przybliżają nas do zrozumienia, jak powstało życie. „Prowadzone było napromieniowanie pyłu meteorytowego w formamidzie, a następnie badano, co powstanie. Napromieniowanie samego formamidu rodzi pewne produkty, jednak przy napromieniowaniu protonami z substancją pochodzącą z meteorytów otrzymujemy absolutnie wszystko – RNA, rózne rodzaje cukrów. Tutaj są wszystkie elementy, niezbędne do skonstruowania informacyjnych makromolekuł i dla początkowych etapów tego, co zapewnia wymianę substancji”.

 

To ważne odkrycie naukowe (jeśli się potwierdzi) bez wątpienia będzie wykorzystywane przez różnych ideologów. Jednak nie ma ono w rzeczywistości większego znaczenia dla sporów dotyczących zagadki życia. Spór między kreacjonistami i ewolucjonistami nie ma bowiem charakteru naukowego – żadna ze stron nie jest skłonna/zdolna zaproponować rozstrzygającego eksperymentu. Co prawda większe staje się prawdopodobieństwo istnienia innego niż na Ziemi życia we wszechświecie, ale nadal prawdopodobieństwo jego odkrycia jest praktycznie zerowe.