Rosja wychodzi z Syrii. W telefonicznej rozmowie Prezydenta Obamy z Prezydentem Putinem doszło do uzgodnień dotyczących wycofywania wojsk rosyjskich. Niedługo potem rosyjski Prezydent ogłosił, że najważniejsze cele interwencji zostały osiągnięte i większość wojska zostanie wycofana. Na pewno poprawi to wizerunek Rosji i wzmocni jej pozycję w negocjacjach na temat przyszłości Syrii. Może to też być próba wywarcia presji na Prezydenta Assada, który na razie wyklucza oddanie władzy.
Jednym z oczywistych celów Rosji jest nie dopuszczenie do tego, by w Polsce powstały stałe bazy NATO. Wpływowy portal „Politico” opublikował właśnie obszerny tekst o „cierpkiej” przyjaźni polsko – amerykańskiej, której smak psują wewnętrzne spory w Polsce. Polski TK ma być przeszkodą w realizacji planów przesunięcia sił NATO na wschód. Puentą jest teza Pawła Kowala, że albo obce wojska albo Rosja. Niezależnie od tego, czy to prawda, jedno jest pewne: takie postawienie sprawy sprawia, że brak decyzji o stacjonowaniu obcych wojsk w Polsce będzie ciężką porażką PiS. Może to mieć swoje dobre strony: dymisję Waszczykowskiego i Macierewicza, którzy uprawiają publicystyczny styl polityki. Słabe państwo, które nie potrafi nawet egzekwować fundamentalnych praw w swoich granicach nie powinno kreować wrogów na arenie międzynarodowej poprzez nierozważne wypowiedzi.