Profesor UJ Zbigniew Ćwiąkalski mierzył się w radiowej jedynce z prostym pytaniem redaktora Szubartowicza:
PiS rozpoczął prace łączące ministerstwo sprawiedliwości z prokuraturą - jak pan ocenia taki pomysł?
Zbigniew Ćwiąkalski odpowiada tak:
W żadnym z krajów Unii Europejskiej nie ma takiego dualizmu. Nigdzie minister sprawiedliwości nie jest równocześnie prokuratorem generalnym.
Od razu coś mnie tknęło, bo to wygląda na taki typowy przykład kłamstwa, które ma pozory prawdy. Te dwa zdania można bowiem rozumieć na dwa sposoby:
1. Autonomicznie: w żadnym z krajów Unii Europejskiej nie ma takiego dualizmu, aby minister sprawiedliwości był jest równocześnie prokuratorem generalnym.
2. Jako odpowiedź na pytanie: w żadnym z krajów Unii Europejskiej nie ma takiego dualizmu, aby ministerstwo sprawiedliwości było połączone z prokuraturą.
Moje podejrzenia wzbudziło właśnie to, że w tym drugim przypadku wystarczyłaby odpowiedź w jednym zdaniu. Po co więc to drugie? Może po to, by w razie czego wyjaśnić co też „prawnik” miał na myśli? W najgorszym razie może powiedzieć, że nie zrozumiał pytania.
Rzeczową odpowiedź na to pytanie można znaleźć w opracowaniu Jacka Kędzierskiego „O niezależność prokuratury – w kręgu faktów i mitów”:
Rozwiązanie ustrojowe, w którym minister sprawiedliwości pełni jednocześnie funkcję naczelnego prokuratora, określone zostało niesłusznie jako francuskie. Współcześnie francuski minister sprawiedliwości (ministère de la Justice) sprawuje nadzór nad tamtejszą prokuraturą (ministère public, parquet), która wraz z sądownictwem i urzędnikami ministerstwa tworzy wymiar sprawiedliwości. Sam jednak nie pełni funkcji prokuratora. Ale przecież taki nadzór ministra sprawiedliwości nad prokuraturą spotykamy nie tylko we Francji. Również Niemcy przyjęły system, w którym Ministrowi Sprawiedliwości podlega najwyższy prokurator, którym jest Federalny Prokurator Generalny (Generalbundesanwalt). Prokurator działa w sposób rzeczowo niezależny, jest jednak związany poleceniami prokuratora pełniącego wobec niego funkcję nadrzędną (np. prokuratora naczelnego). Znaczną część spraw powołani prokuratorzy prowadzą samodzielnie, oczywiście w oparciu o ogólne wytyczne. Miarodajnym jest jednak stanowisko przełożonego (Prokuratora Naczelnego lub Prokuratora Generalnego/Ministra Sprawiedliwości). System nadzoru ministra sprawiedliwości nad urzędami prokuratorskimi dominuje w krajach zachodnioeuropejskich. System ten przyjęła Szwecja, a także Holandia, adaptując rozwiązanie francuskie.