W Polsce czerpanie korzyści z nierządu (czyli sutenerstwo) jest karalne. Ale to wcale nie stoi na przeszkodzie, by korzyści takie czerpał rząd. Nawet założyciele tego potworka, zwanego III RP mieli na tyle przyzwoitości, by z tego zrezygnować. Ale czasy się zmieniają, a rząd potrzebuje pieniędzy.

Na razie korzyści są pośrednie: wliczy się zarobki prostytutek do PKB i rząd będzie mógł się jeszcze bardziej zadłużyć. Nie ma się jednak co łudzić, że na tym się skończy. Prędzej, czy później podatki od nierządu też się pojawią.

Wszystkim miłośnikom naszego burdelu dedykujemy fragment poematu Tuwima, który opisuje to „nowe otwarcie”:

 

Książę Karnawał wjeżdża na salę!
Tajniaki z tyłu, tajniaki na przedzie,
Mlaskiem, człapem, wijąc się jedzie,
Pełznie smoczysko - a na nim okrakiem
Goła, w pończochach, w cylinderku na bakier,
Z paznokciami purpurowymi,
Z wymionami malowanymi,
Z szmaragdowym monoklem w oku,
Z neonową reklamą w kroku,
Skrzecząc szlagiera:
"Komu dziś dać?
Komu dziś dać?
Komu dziś dać!"
Wierzga na gęstym pieniężnym potoku
Promieniejąca Kurwa Mać!”  

Paul Craig Roberts nie ma wątpliwości, że powszechne ubezpieczenia w USA to projekt firm ubezpieczeniowych, którym przybędzie 50mln nowych klientów. Może do prezydenta Obamy jeszcze nie dotarło to, że głónym problemem współczesności jest dominacja sektora finansowego?

Wysokość składek jest problemem – nawet z uwzględnieniem rządowej dotacji. Realne średnie dochody rodzin amerykańskich nie wzrosły od ćwierćwiecza. Wzrasta natomiast bezrobocie, co daje pracodawcom możliwość obchodzenia Obamacare (ubezpieczenie jest obowiązkowe dla tych, którzy w tygodniu pracują co najmniej 30 godzin).

Najbogatsze na świecie społeczeństwo powinno być stać na powszechną opiekę zdrowotną. Jednak ten system już na starcie wprowadza europejskie problemy, nie gwarantując wcale europejskiej jakości usług medycznych. Najważniejszym z tych problemów jest uciążliwe opodatkowanie pracy, rozbudowa opresyjnego systemu ściągania podatków (de facto jest to nowy podatek) i brak efektywności.

Bez wątpienia rosnące znaczenie medycyny sprawia, że system opieki zdrowotnej jest największym problemem współczesności. Obama wcale nie próbuje uczyć się na błędach innych i nie próbuje nawet znaleźć dobrego rozwiązania.

 

 

Pasjonujący tekst na temat strategii cenowych korporacji pochodzący z Marshall School of Business przytacza businessinsider.com. Trzy czynniki, które są brane pod uwagę, to marża (najprostszy, bo wynikający z matematycznych obliczeń opartych o koszty produkcji), strategia marketingowa i spodziewana reakcja rynku.

 

 

Portal www.businessinsider.com opublikował zestawienie 11 cech Galaxy S4, którymi ten smartfon góruje nad iPhone 5S. Nie są to jakieś mało ważne funkcje, ale cechy decydujące o funkcjonalności urządzenia. Wśród nich najważniejsze wydają się: brak możliwości zmiany baterii w iPhone, brak standardu NFC (na przykład płatności komórką) i brak standardowego złącza USB.

 

Samsung nie ma za to opatentowanego kształtu (prostokąta) i loga z nadgryzionym jabłkiem, na widok którego amerykańscy nastolatkowie wpadają w ekstazę. Poważniejsza analiza tego pasjonującego pojedynku gigantów pozwala ujawnić zasadnicze różnice w strategii ekspansji. Apple najwyraźniej stawia na budowanie złożonego systemu, do którego iPhone stanowi swoisty „bilet wstępu”. Dzięki temu urządzeniu mamy dostęp nie tylko do sieci telefonicznej i internetu, ale także do „chmury” pozwalającej przechowywać dane w sieci oraz sklepu iTunes. Galaxy to nadal tylko urządzenie.

Popularny portal amerykański o profilu gospodarczym businessinsider.com publikuje obszerny artykuł o syberyjskim misiu w Armii Andersa (zobacz artykuł na Wikipedii). Ciekawe, czy kiedyś znajdzie się tam równie pasjonująca opowieść dotycząca polskiej gospodarki.