Według niemieckiego dziennikarza: „Problem polega na tym, że Polacy nie wiedzą, co się dzieje w Portugalii, Grecji, we Włoszech czy Hiszpanii, chociaż za tą całą sytuacją  stoi ta sama ideologia. To jest polityka neoliberalna, która mniej więcej zostaje bez skrupułów przeforsowana w kraju. To znaczy: mały człowiek musi za wszystko zapłacić, a ludzie w Grecji i Portugalii bronią się przeciwko temu. Sytuacja w Niemczech nie jest aż tak dramatyczna, a to oznacza, że osiągamy korzyści ze strasznej sytuacji w innych krajach. Myśl europejska jest ważna, ale jeśli większość obywateli nie chce w tym wszystkim uczestniczyć, to Europa się rozleci. Niebezpieczeństwo tego w obecnej sytuacji jest bardzo duże”. Warto przeczytać cały wywiad.

 

Znajomy bloger nadesłał komentarz do informacji o odwrocie „globcio”. Pozwolę sobie go przytoczyć:

 

Ze zdjęć NASA wnika jednoznacznie, że pokrywa lodowa na półkuli południowej (wokół Antarktydy, nie Arktyki) systematycznie się powiększa. Wynikać by mogło z tego, że klimat na półkuli południowej się oziębia.

 

Niestety,naukowcy od globcia doszli do przeciwnych wniosków: powierzchnia lodu się zwiększyła, ale grubość zmalała ...ze względu na ...globalne ocieplenie: lod się rozpłaszczył i rozpełzł. Podobno mają jakieś supernowoczesne. urządzenia do mierzenia grubości lodu i doszli do "przerażających wniosków". Tyle ze wcześniej takich urządzeń nie mieli, mierzyli bardziej tradycyjnymi metodami. Odnieśli obecny pomiar (mierzony nowymi metodami) do starych, mierzonych tradycyjnie. Kłania się metodologia badań. Do czego odnoszą wyniki nowych badań?

 

Spróbuję teraz "wytłumaczyć" przyczyny zwiększenia się grubości lodu w Arktyce. Oczywiście przyczyną jest globalne ocieplenie: większa temperatura morza powoduje wzrost wilgotności powietrza nad morzem, nad powierzchnią. Ponieważ w Arktyce temperatury są i tak ujemne, więcej wilgotnego powietrza zamarzło, więc stąd i więcej lodu. W czasach przed globciem woda była chłodniejsza. Przecież w Karpatach jest więcej śniegu niż na Syberii, ale czy z tego wynika, że Syberia jest cieplejsza?

 

Tedy proszę nie mącić.

 

Już 30 lat temu naukowcy zwracali uwagę na prawa autorskie i patenty, jako jeden z podstawowych problemów ludzkości. W raporcie dla Klubu Rzymskiego „Mikroelektronika a społeczeństwo” przewidywano, że to będzie jeden ze sposobów na ochronę uprzywilejowanej pozycji krajów wysoko rozwiniętych. Ale chyba nikt nie sądził, że sprawy pójdą aż tak daleko. Że w USA będą te kwestie miały rangę nieomal narodowej ideologi, czy religii. Najnowszym pomysłem, którym ekscytuje się wielu użytkowników internetu jest zalecenie amerykańskiej ligi futbolowej, aby zawodnicy postarali się o potwierdzenie praw autorskich tatuaży, jakie mają na swej skórze. Następnym krokiem będzie kwestia praw autorskich do blizn po bójce (należą się one „autorowi”, czy „nosicielowi?).

 

 

 

Powierzchnia pokrywy lodowej Arktyki tego lata się zwiększyła. Przy tej okazji portal http://www.prisonplanet.com (polskie wydanie: http://www.prisonplanet.pl) przypomniał prognozy BBC sprzed 6-ciu lat, które przewidywały w lecie 2013 całkowity brak pokrywy lodowej na tych wodach.

 

Czy to spowoduje osłabnięcie tego jawnego idiotyzmu, nazywanego pieszczotliwie „Globcio”? Bo o pociągnięciu do odpowiedzialności macherów od „Globcio”, to w ogóle nie warto wspominać.

Na co rząd wydaje pieniądze w obliczu kryzysu? Niektóre ciekawe wydatki zebrał bloger „orion”:

  • Ministerstwo Rozwoju Regionalnego - 184 tys. zł na współfinansowanie odcinków popularnego serialu" M jak miłość" oraz 390 tys. zł na teleturniej 1 z 10;

  • Ministerstwo Środowiska – ćwierć miliona na film nakręcony nie wyspie Kiribati, promujący szczyt klimatyczny;

  • Kampania promująca Euro 2012 „Feel like at home” – z błędem językowym w haśle – kosztowała rząd milion złotych;

  • Ministerstwo rolnictwa dało TVP aż 390 tys. zł na nieskuteczną promocję znaku „Poznaj dobrą żywność”;

  • Aż 5 mln zł kosztowała kampania MEN zachęcająca do posyłania 6-latków do szkół. Spoty pojawiły się tuż przed nowym rokiem szkolnym, gdy rodzice dawno podjęli decyzje.