- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Jak informuje prof. Maria Jarosz, „statystyki samobójstw są najczulszym wskaźnikiem integracji społeczeństwa. Jeśli liczba samobójstw rośnie, to znaczy, że więzi społeczne się rozluźniają”. W stosunku do czasów PRL'u ilość samobójstw się podwoiła. „Jeszcze w latach 50. na jedno samobójstwo popełniane na wsi przypadało pięć przypadków miejskich. Po roku 1989 te proporcje się odwróciły”. Według dr Andrzeja Matuszewskiego „w latach 1991-1993 nastąpiło radykalne podwyższenie przedwczesnej umieralności. Jedynym możliwym wytłumaczeniem tego faktu jest uświadomienie sobie wielu ludzi, iż nie mają żadnych perspektyw życiowych. Taki stres (tzw. psychospołeczny) może doprowadzić zdrowego człowieka do śmierci. W okresie tym przedwcześnie zmarło ponad 20 tys. osób ponad "normę". Duża część tych osób (co najmniej 40%) to byli pracownicy PGRów.”.
W czasach rządów Tuska dwie osoby podpaliły się pod jego oknami. Wiele osób nie wytrzymuje starcia z opresyjnym państwem. Jeden z takich przypadków opisuje „Rzeczpospolita” (złagodzono pierwotny tytuł „Śmiertelne kary w systemie e-myta”): „Część kierowców po otwarciu koperty od Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego z zawiadomieniem o wszczęciu postępowania administracyjnego zmierzającego do ukarania za nieopłacony przejazd popada w depresję. I niestety jeden z nich nie wytrzymał napięcia. Popełnił samobójstwo – twierdzą koledzy. Groziło mu około 120 tys. zł do zapłaty”.
Ale idzie ku lepszemu! Jak donosi „Rzeczpospolita”, weszły w życie zmiany prawa, które mają na celu „wyeliminowanie przypadków prowadzenia egzekucji komorniczej wobec osoby, która nie jest dłużnikiem”. Jeszcze trochę, a nie wolno będzie trzymać ludzie przez wiele lat w areszcie wydobywczym (vide historię pewnego biznesmena). I jak będziemy wówczas funkcjonować?
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Amerykanie wyrazili „rozczarowanie” postępowaniem władz Honkongu, które nie aresztowały „zbiega” Snowdena (który ujawnił, że USA szpieguje na potęgę internautów). Słowo „zbieg” wobec osoby, która wyjechała z amerykańskiego raju, nie będąc (wówczas) o nic oskarżona niestety kojarzy się jednoznacznie z osobami uciekającymi z komunistycznego raju w czasach ZSRR. Zgodnie z prawem Honkongu szpiegostwo jest przestępstwem politycznym i jako takie nie podlega pod umowę ekstradycyjną między z USA. Warto w tym miejscu przypomnieć historię Davida Bogatina, który na początku lat 90-tych uciekł z USA do Polski. Chodziło o przestępstwa podatkowe, które nie mogły być powodem ekstradycji. Oskarżono go więc o coś innego (zdaje się o sfałszowanie podpisu), by po przejęciu zbiega zmienić zarzuty. Ta ekstradycja stała się inspiracją do serialu „Ekstradycja”, który jednak przedstawia mity w miejsce faktów. Z bankiem, który założył w Polsce Bogatin związany był Witold Koziński.
Wracając do sprawy Snowdena: stanowisko USA pokazuje jak ważna jest to sprawa. Jeśli kraje Ameryki Południowej zignorują stanowisko USA, może to oznaczać symboliczny koniec funkcjonowania „strefy wpływów”, która przypadła USA w wyniku dealu z ZSRR.
Trasa ucieczki Snowdena. Żródło: www.businessinsider.com
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Grupa Robocza d/s Przekupstwa, Organizacji do Ekonomicznej Współpracy i Rozwoju (OECD Working Group on Bribery in International Business Transactions) uczyniła Polskę (obok Portugalii) głównym obiektem krytyki w swym najnowszym raporcie dotyczącym korupcji. W ten sposób nasz kraj stał się bohaterem wielu komentarzy portali biznesowych (zob. wsj.com) i nie tylko (zob. komentarz blogera NE).
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Brytyjski Guardian w kolejnym tekście poświęconym systemowi PRISM twierdzi, że jednym z motywów uruchomienia tego systemu była obawa przed niepokojami społecznymi. Tymczasem Wirtualna Polska opisuje rozwój takich systemów naruszających bezpieczeństwo informacji, zwracając uwagę na ekonomiczne ich znaczenie. Informacja jest łupem w nowoczesnej wojnie, trwającej w „wirtualnym” świecie.