- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Rosja proponuje USA ponowny „reset” w stosunkach między tymi państwami. Minister Ławrow uważa, że możliwy jest powrót do dobrych stosunków – które zostały popsute przez Amerykanów. Argumenty wbrew pozorom ma mocne. Spółka amerykańsko-rosyjska właśnie odkryła olbrzymie złoża ropy i gazu, wartości wielu miliardów dolarów. Nie wiadomo jak miałaby wyglądać ich eksploatacja w sytuacji utrzymywania sankcji. Sytuacja na Ukrainie ulega stabilizacji i nikt nie może zaprzeczyć, że udział Rosji jest w tym pozytywny. Dla Amerykanów najważniejszy może być jednak Bliski Wschód. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że bombardowanie ISIS nie rozwiąże problemu. Nie widać zaś nikogo, kto miałby ochotę posłać tam wojska lądowe. Chyba, że wsparty przez Rosję prezydent Syrii Assad....
W Polsce – największym podżegaczu wojennym - zmiana rządu została wykorzystana do z złagodzenia tonu. W dyplomacji nie ma przypadków. Nie przez przypadek więc dowiedzieliśmy się czegoś, co dla ludzi rozsądnych było oczywiste od dawna: że w razie agresji ze strony Rosji na interwencję NATO możemy liczyć tak jak na pomoc w 1939.
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Na szczycie ONZ w Nowym Jorku premier Japonii Abe wezwał do rozmów „bez warunków wstępnych” między Japonią i Chinami oraz Koreą Południową. Państwa ta dzieli głównie przeszłość – rany po Drugiej Wojnie Światowej oraz trwające nadal spory terytorialne. Spór o wyspy Diaoyu/Senkaku stał się głośny, gdy Japończycy porównali go do sporu o Krym między Rosją i Ukrainą – to wywołało ostrą reakcję Chin. Podobne problemy występują w stosunkach japońsko-koreańskich.
Jednak ostatnio pragmatyzm bierze górę nad uprzedzeniami. Zaczyna rozwijać się współpraca Japoni z Indiami. Przygotowywane jest spotkanie na szczycie - przywódców Japonii i Chin: Shinzo Abe i Xi Jinping.
Za kilka miesięcy może się okazać, że misterna układanka na „Wielkiej Szachownicy” Brzezińskiego staje się nieaktualna. Według Brzezińskiego azjatyckie potęgi nie są sojusznikami, jakimi byli w czasie zimnej wojny partnerzy atlantyccy, lecz rywalami. Przypomina to sytuację, gdy europejskie potęgi rywalizowały o kolonie. Tamta rywalizacja doprowadziła w ostatecznym rozrachunku do dwóch wojen światowych. Nowa rywalizacja azjatycka, powiada Brzeziński, może w którymś momencie zagrozić stabilności regionu, zaś fakt, że niektóre z tych krajów dysponują bronią nuklearną potęguje skalę potencjalnej dewastacji.
- Szczegóły
- Kategoria: Społeczeństwo sieci
Amerykańscy naukowcy zrobili mięso w laboratorium. Po co? No bo bydło żre, niszczy dziką przyrodę, produkuje szkodliwy metan i brudzi. Poza tym jego zabijanie jest niehumanitarne, a produkcja nie jest opatentowana przez USA (na razie).
Tymczasem rozwija się dynamicznie dziedzina zwana bioprinting. Stwarza ona nadzieję na tworzenie organów do przeszczepu na zasadzie podobnej do druku 3D. Ktoś wpadł przy okazji na pomysł, że można „wydrukować” w ten sposób stek. Na razie koszt tej produkcji wypada po $100 za sztukę.
Przy okazji znów pojawiają się katastroficzne wizje rozwoju ludzkości, której już wkrótce zabraknie pożywienia. W roku 2100 ma być na świecie 12 mld ludzi, którzy do reszty zdewastują środowisko naturalne.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Najbardziej skrajną opozycją wobec „zachodu” nie jest ani Rosja, ani państwa muzułmańskie, ale ostatnie ortodoksyjne państwo komunistyczne: Korea Północna. O czym marzą młodzi Koreańczycy? Koreański film propagandowy nie pozostawia złudzeń: marzą o zniszczeniu USA. Film nakręcono z podkładem w postaci amerykańskiej pieśni „We Are the World”. Tantiemów zapewne nie zapłacili.... Amerykanie nie mają analogicznych marzeń, bo większość z nich pewnie nawet nie wie, gdzie leży Północna Korea. Cały cywilizowany świat mało zresztą ten kraj interesuje (chyba, że potrzeba akurat większej ilości „państw bandyckich”). Ale interesuje Koreę Południową, która przygotowała plan zjednoczenia. Przy tym przedsięwzięciu zjednoczenie Niemiec to łatwizna (w Niemczech proporcje PKB na mieszkańca były jak 1:3, w przypadku Korei jest to 1:18). Ale wygląda na to, że wola połączenia jest z obu stron. Portal Głos Rosji poinformował, że szef dyplomacji Korei Północnej zaproponował stworzenie konfederacji z Koreą Południową.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Przy okazji prac nad rezolucją ONZ skierowanej przeciw terroryzmowi, minister spraw zagranicznych Rosji skrytykował działania USA: Jeśli walczymy z terroryzmem, trzeba z nim walczyć wszędzie i zawsze. Natomiast dzielenie terrorystów na „dobrych”, którzy pomagają w obalaniu liderów, którzy mogą się komuś nie podobać, chociaż zostali wybrani legalnie i kierują krajem, będącym członkiem ONZ, oznacza, że można na to przymknąć oczy. Natomiast „źli terroryści” to ci, którzy mordują Amerykanów. Dlaczego Amerykanie nie uświadomili sobie tego zagrożenia wcześniej? Dlatego, że traktowali to zadanie – zadanie walki z terroryzmem – z pozycji podwójnych standardów. Nie słuchano nas, gdy wzywaliśmy do zespolenia wysiłków, aby pomóc, na przykład rządowi syryjskiemu w utworzeniu wspólnie z patriotyczną opozycją jednolitego frontu przeciwko terrorystom.