A
  • Przegląd
  • Społeczeństwo sieci
    • Otwarta edukacja
    • Technologia i społeczeństwo
  • Argumenty
    • Najnowsze
    • Argumenty: rss
    • Projekt
    • Co piszą inni...
    • Krótko
    • Polemiki
  • Godne społeczeństwo
  • Gospodarka
    • Monitor gospodarczy
    • Monitor gospodarczy - chf
    • Monitor gospodarczy - grexit
    • Monitor gospodarczy - górnictwo
    • Historia gospodarcza
    • Przedsiębiorczość
  • Polskie drogi
    • Stan bezprawia
    • 25 lat
    • Reformatoł
    • Konserwatywna Polska
    • Kronika upadku
  • Geopolityka
    • Wojna cywilizacji
    • Wybór Ukrainy
    • Teoria spisku
  • Filozoficznie
    • Czas umierania
  • Dialogi z AI
  • Wszystko

Duda w Berlinie

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 29 sierpień 2015

Prezydent Duda był w Berlinie. Niemcy piszą, że „Bez konkretów, ale miło”. I w zasadzie można by na tym poprzestać. Problem pojawia się, gdy ktoś ma za długą pamięć i pamięta warunki postawione Niemcom przez pana Szczerskiego: „Po pierwsze, jak w relacjach z każdym państwem, przestrzeganie praw Polaków. Po drugie - polityka wschodnia – format normandzki wyczerpał się, trwałego pokoju w regionie nie uda się przywrócić bez udziału Polski, NATO, UE, USA. Po trzecie, Niemcy muszą znieść blokadę na budowę baz NATO w naszym kraju. Wreszcie Berlin musi zgodzić się na takie dostosowanie polityki klimatycznej i energetycznej Unii, które umożliwi utrzymanie wydobycia polskiego węgla”.

O ile wiadomo, żaden z tych warunków nie został postawiony (poruszono jedynie kwestię NATO, ale szczegółów nie podano). Nie wiadomo więc po co Prezydent ciągnie za sobą tego durnia. Chyba tylko dlatego, bo alternatywy jakie ma do wyboru są jeszcze gorsze. Pan Waszczykowski na przykład chętnie wyrzuciłby z UE rosyjskich studentów. To już się kwalifikuje na weryfikację metodą Kukiza (z udziałem psychiatry ;-)).

Dzień referendalny

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 21 sierpień 2015

Referendum zarządzone przez Komorowskiego na potrzeby jego kampanii wyborczej odbędzie się. Zamiast dopisywać do niego pytania, proponuje dodatkowe referendum w dniu wyborów.

Prezydent Duda wydał „salomonowy wyrok”. Choć chyba jednak bardziej pasuje tu określenie „Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek”.

1. Nie wiadomo po co mamy wydawać kilkaset milionów złotych. Była doskonała okazja do zaproponowania rozwiązania, jakie jest w USA – ojczyźnie referendów. Tam zawsze w pierwszy torek po pierwszym poniedziałku listopada odbywają się wybory powszechne. Nazywa się to „election day”. W Polsce jest o tym głośno raz na 4 lata – gdy Amerykanie wybierają Prezydenta. Jednak w tym samy dniu odbywają się wybory innych władz lub referenda. Obywatele mogą decydować w tym dniu o zmianie prawa. Obywatele decydują o legalności marihuany, etykietowaniu produktów GMO i wielu innych kwestiach.

Analogiczne rozwiązanie proponował w Polsce „Klub Jagielloński” - więc z całą pewnością Prezydent Duda zna tą propozycję. w Nie wiadomo dlaczego się na nie nie zdecydował. Nawet jeśli w tym roku jest trochę za późno – to wyjście z taką inicjatywą byłoby ważną deklaracją polityczną.

2. Styropianowy Marszałek Senatu ogłosił, że „on nie pozwoli”, co samo w sobie powinno być dobrym powodem, żeby spróbować. Nie wiadomo dlaczego mamy spokojnie patrzeć jak byle łajza chce decydować co w Polsce jest zgodne a co nie jest zgodne z prawem. A większej łajzy za przeciwnika politycznego trudno w Polsce znaleźć. Jeśli to „budowanie wspólnoty” jakie głosi Andrzej Duda ma polegać na unikaniu konfliktów – to na pewno nic dobrego z tego nie wyniknie.

Druga strona medalu

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 20 sierpień 2015

Polskie media żyją sensacją na temat uchodźców z Syrii: Syryjczyk: wolimy umrzeć w Syrii, niż z głodu w Polsce. Fundacja Estera: nikt ich na siłę nie ściągał. Oczywiście pojawiają się także wyjaśnienia prezes fundacji Estera, która zapewnia, że „miesięcznie pięcioosobowa rodzina otrzymuje 3 tys. złotych”. Odpiera też inne zarzuty.

Dziwnym trafem jednak do mediów nie przedostały się informacje o domniemanym podłożu tego konfliktu między fundacją a uchodźcami. Oto odpowiedni fragment wyjaśnienia Pani Prezes: Fundacja Estera jest pomawiana przez Antoine Char (jednego z Syryjczyków, którzy są pod jej opieką). Pragnę wytłumaczyć, iż jest to osoba z którą Fundacja ma problem od jakiegoś czasu. Sprawa z nim została zgłoszona do Polskich służb już 3 tygodnie temu. Agenda Antoine Char polega na tym, iż jest on przeciwko koalicji chrześcijańsko-alawickiej (obecne rządy w Syrii są sprawowane przez Bashar al.-Assada, który jest alawitą). Przez to, że Fundacja Estera zaczęła mówić głośno jaka jest opinia chrześcijan na temat konfliktu w Syrii i że stoją po stronie rządowej, ponieważ chronią ich, świat dowiaduje się ze obecne liberalne rządy są o wiele lepsze od radykalnego totalitaryzmu kalifatu. Dlatego celem Antoine Char jest skłócenie chrześcijan i alawitów. Od jakiegoś czasu pomawia w mediach arabskich kościół w Syrii o współpracę z opozycją rządową, w konsekwencji tego typu pomówienia może doprowadzić do kary śmierci lub więzienia dla duchownych. Dalszym rezultatem realizacji jego celu dla obecnych rządów, byłoby odwrócenie się opinii zachodnich kościołów przeciwko rządom Bashara.

Ponadto z uwagi na wydźwięk medialny akcji, stara się storpedować pomoc dla syryjskich chrześcijan w Polsce tego typu oskarżeniami i postawą roszczeniową. Polacy czytając tego typu „roszczenia” czują się zniechęceni do pomocy. Niestety jest to niezwykle szkodliwe, dla niesienia pomocy kolejnym ludziom.

Tytuł notatki mówi wszystko: „Konflikt syryjski przeniósł się na teren Polski”.

 

Ściek

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 19 sierpień 2015

Nawet jeśli ktoś nie zagląda do prorządowych mediów, nie uniknie cuchnących przecieków z tego „głównego nurtu”. Nienawiść, jaka opanowała umysły tych ludzi jest nie do ogarnięcia. Niejaki Pałasiński pisze: „PiS świętuje pokonanie bolszewików? To jak hitlerowcy czczący Dzień Zwycięstwa nad Faszyzmem”. Niesiołowski w swoim stylu grozi, że gdy PiS dojdzie do władzy – zacznie stawiać pomniki Jarosławowi Kaczyńskiemu: „pewną trudnością jest to, że Jarosław Kaczyński żyje, ale mamy już precedensy z nazywaniem ulic, szkół i obiektów imieniem Jana Pawła II, a zasługi Jarosława Kaczyńskiego (Jarosław Polskę zbaw) są z pewnością nie mniejsze”. Wszystkich przebija jednak właściciel Rzeczpospolitej, który tak zareagował na żale księdza-celebryty Kazimierza Sowy (to ten od przepraszana Komorowskiego), któremu nie spodobał się artykuł o nim: „Kazi, przykro mi za mam takich ludzi w redakcji, pozostaje mi mieć nadzieje, że jak najszybciej sami zmienią prace i wyniosą się z mojej spółki do godniejszej, takiej która wydaje 2 „rzetelne” tygodniki ze stałe malejącym nakładem :) im szybciej tym lepiej (!) pozdr z Machu Picchu. Wracam 2.09, może w euforii do tego czasu wyniesie się do Wróbla, on zbiera takie towarzystwo”.

Nie ma to jak „wolne media”.

Postraszyliśmy Rosję

Szczegóły
Kategoria: Krótko
Opublikowano: 17 sierpień 2015

Jędrzej Bielecki w formie jak zwykle – opowiada o tym, jak Niemcy nam zazdroszczą czołgów, które nam dali. „Polska, druga potęga pancerna Europy”. Silni zwarci, gotowi ani guzika nie oddamy. Tymczasem Generał Waldemar Skrzypczak dalej swoje: były wiceminister obrony narodowej ocenił, że zmniejsza się "potencjał operacyjny" wojska polskiego. Gen. Skrzypczak podtrzymał swoją opinię z marca, kiedy mówił, że bez pomocy NATO w przypadku konfliktu z Rosją Warszawa zostałaby zajęta w ciągu 3-4 dni.

Ale dzięki Bogu możemy jak zwykle liczyć na sojusze:

Zaznaczył jednak, że taki scenariusz byłby realny tylko wtedy, gdyby Polska została pozostawiona samej sobie. Dodał, że on sam "wierzy w NATO", które gwarantuje bezpieczeństwo Polski.

Zupełnie niedawno dziennikarze „The Economist” przeanalizowali słynny artykuł 5 paktu NATO i doszli do wniosku, że „NATO ma możliwość, lecz nie ma żadnego obowiązku użycia sił zbrojnych w celu obrony sojusznika”. Czyli obroni, jeśli zechce i w miarę możliwości. Europejskie państwa takiej możliwości nie mają. Natomiast Amerykanie też nie spieszą się z deklaracjami: „Takie zobowiązanie powinno być ograniczone do przypadków, w których Amerykanie mają fundamentalny, wręcz witalny interes”. Deklaracje mogą paść po wyborach prezydenckich w USA. Jeden z kandydatów – Donald Trump już zapowiedział, że on się z Putinem szybko dogada. Częścią „dogadywania się” będzie zwrócenie "totalnego zdrajcy" Snowdena. A co w zamian? Może Polskę?

 

  1. Społeczeństwa przeciw spiskowi elit
  2. Amerykański punkt widzenia
  3. Coś gorszego niż upały
  4. Grillowanie Prezydenta Dudy
  5. Kronika - 08/2015

Krótko

Projekt

Zwróć uwagę

Polemiki

Wybory prezydenckie w USA

Strona 42 z 151

  • 37
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • 43
  • 44
  • 45
  • 46

www.argumenty.net


^TOP^

© 2025 argumenty.net