Kolejnym wygłupem polskich polityków jest propozycja Prawa i Sprawiedliwości, aby w polskim sejmie przegłosować winę Rosji w sprawie zestrzelenia cywilnego samolotu. Celny komentarz na ten temat publikuje portal kresy.pl: Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt uchwały, która obarcza Władimira Putina winą za zestrzelenie samolotu przez separatystów na Ukrainie. Z logiki autorów tego przedsięwzięcia wynika, że Rosja jest mocarstwem i właśnie dlatego należy ją koniecznie zwalczać. Nie trzeba dodawać, iż w hipotetycznym konflikcie militarnym z Moskwą bylibyśmy zupełnie bez szans, jednak politycy PiS-u zachowują się tak, jakby chcieli umierać za „wolność waszą i naszą”. Pytanie czy na pewno za „naszą”?

Trudno nie zgodzić się z autorem komentarza, który pisze: „Mądry Polak po szkodzie” mówi znane porzekadło, rzecz w tym, że Polak po szkodzie nie zawsze jest mądry, co więcej – nie uczy się na błędach cudzych oraz własnych.

Problemem Polski nie jest istnienie głupich ludzi. Problemem jest to, że mamy głupie „elity” (czyli de facto nie mamy ich wcale). Choć nieopatrzne przeczytanie jakichś komentarzy tak zwanych internautów na największych portalach może prowadzić do wniosku, że jest inaczej. Za komentarz dnia można uznać wypowiedź jednego z internautów pod tekstem opisującym nieudaną próbę podpalenia Tęczy na Placu Zbawiciela:

Wandale powinni dostać adekwatną karę do poniesionych strat plus tzw.nawiązkę odstraszającą no i oczywiście wyrok bez nawiasów. Może innych "amatorów" taki wyrok odstraszy, a jak nie to po prostu jak mawiał swego czasu Cyrankiewicz - obciąć podniesioną dłoń i tyle.

To przywodzi na myśl słowa Stanisława Lema: Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.