Państwo okrada bezczelnie biednych ludzi, których spotkało nieszczęście (podatek od pogrzebów), lub którzy chcieli sobie dorobić do emerytury (bezprawnie pozbawiono ich prawa do emerytury). Te dwa przypadki są tylko z pozoru podobne. Drugi z nich to tylko bezprawie, podczas gdy pierwszy jest moralną obrzydliwością.