Prezydent Andrzej Duda obejmuje urząd. W jego wystąpieniu widać determinację, wzmacnianą przez poczucie misji. Pierwszy raz zdarzył nam się przywódca, tak głęboko przekonany, że jego celem jest służenie narodowi.

Widać to w sposób szczególnie jaskrawy w zestawieniu z ostatnimi decyzjami Bronisława Komorowskiego. Pozostawione przez niego pustki w budżecie kancelarii świadcządobitnie o tym, co dla tych ludzi jest najważniejsze.

Do Kancelarii Prezydenta dzwoni telefon:

- Z prezydentem Komorowskim poproszę.

- Ale Komorowski nie jest już prezydentem.

Po chwili ten sam człowiek dzwoni ponownie:

- Z prezydentem Komorowskim poproszę!

- Mówiłem Panu, Komorowski już nie jest prezydentem!

- Wiem, wiem, ale jak miło tego posłuchać…..

Łatwo nie będzie. Przeciw Prezydentowi Dudzie ruszyły potężne siły. Znane przysłowie mówi: kto chce, szuka sposobu, a kto nie chce – szuka powodu. Ekonomiści szukają powodu: Początkowo nie traktowałem tych postulatów poważnie, ale teraz sytuacja się zmieniła – mówi prof. Stanisław Gomułka, ekspert BCC. – Te pomysły przejął PiS, który ma spore szanse powodzenia w wyborach parlamentarnych. Trzeba się więc liczyć z próbami realizacji tych postulatów.